Fettner na jednej narcie. Spadanie z belki. Przypominamy groźne sytuacje w PŚ w skokach narciarskich
Manuel Fettner
To, co Austriak zrobił podczas konkursu drużynowego mistrzostw świata w Val di Fiemme w 2013 roku przeszło do historii skoków narciarskich. To właśnie dzięki niesamowitej koordynacji ruchowej Manuela Fettner, on i jego koledzy mogli cieszyć się ze złotego medalu. Co takiego zrobił ówczesny 27-latek?
W drugiej serii Fettner wylądował na 128. metrze. Była to bardzo dobra odległość. Tyle tylko, że niemal zaraz po wylądowaniu Austriakowi odpięła się prawa narta. Skoczek nie stracił jednak zimnej krwi. W trudny do wytłumaczenia sposób utrzymał równowagę aż do linii, do której sędziowie oceniają styl. Dopiero za nią przewrócił się. Nie miało to już jednak znaczenia dla jego noty.
Wyczyn Fettnera był naprawdę niesamowity. To właśnie dzięki temu Austriacy mogli cieszyć się ze złotego medalu. Teoretycznie zaskoczony wypięciem narty nie miał większych szans wybronić się przed upadkiem. Stało się jednak zupełnie inaczej. Dojechał do linii na jednej narcie, otrzymał noty od 17 do 18,5 punktu i zapewnił sobie i kolegom złoto. Gdyby upadł, Austriacy nie zdobyliby w tym konkursie żadnego medalu. Nie mogło zatem dziwić zachowanie na wieży trenerskiej Alexandra Pointnera, który po skoku Fettnera - w geście uznania dla wyczynu swojego podopiecznego - zdjął z głowy czapkę i ukłonił się.
-
Rimwid Rataj Zgłoś komentarzstartowej. To raczej nie to samo. Równie dobrze moglibyście dać tytuł "Pasażer wypadł z samolotu" a później wyjaśnić, że właściwie to spadł z fotela w samolocie na podłogę