MŚ w skokach 2019. Powtórka z 67. TCS. Piotr Żyła znów najbardziej zawodzi w polskiej kadrze

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Stefan Hula - 1

Cień skoczka sprzed roku, kiedy był w ścisłej czołówce Pucharu Świata, a na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu zajął 4. miejsce w konkursie na normalnej skoczni. W sobotnim konkursie indywidualnym nie wystartował, ale ze względu na słabą formę Jakuba Wolnego, dostał szansę w konkursie drużynowym.

Biorąc pod uwagę obecną dyspozycję 32-latka ze Szczyrku, nie oczekiwaliśmy jego rewelacyjnych skoków w drużynówce. Wierzyliśmy jednak, że zmobilizowany Hula będzie w stanie lądować w okolicach 120. metra. Było tak, ale tylko w serii próbnej. 113,5 oraz 116,5 metra w samym konkursie to były zdecydowanie za słabe rezultaty, żeby pomogły Biało-Czerwonym w walce z Austrią i Japonią o medal. 

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Twoim zdaniem, który z polskich skoczków zawiódł najbardziej w konkursach MŚ w Innsbrucku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • MichałB Zgłoś komentarz
    Wszedłem tylko skomentować tytuł "Piotr Żyła znów najbardziej zawodzi w polskiej kadrze" - co za pier..lenie to ja nie mogę... a i ta nota 3,5 dla Kamila - nie czytałem treści bo sama
    Czytaj całość
    nota świadczy że piszący artykuł upadł na głowę - może lepiej było by się przenieść na pudelka i tam robić karierę?
    • WKS BKS BYDGOSZCZ Zgłoś komentarz
      Ocena dla pana Szymona Łożyńskiego -5 . I taka mała sugestia weź się odp.........
      • Paweł Gurski Zgłoś komentarz
        "Po cichu liczyliśmy, że trzykrotny mistrz olimpijski zakończy weekend w Innsbrucku z dwoma złotymi medalami" Po tym przestałem czytać ten artykuł. Żenada jedynie złote medale każdego
        Czytaj całość
        interesują nawet dziennikarzy. Zero chłodnej głowy a jedynie wymagania by najlepiej do 40 roku życia co chwilę złote medale nasi zdobywali. "Było chociaż napisać po cichu liczyliśmy na dwa medale" a nie od razu strzelać złotymi. To jest pokazanie chociażby brak szacunku dla rywali i dla sportu jaki Kamil uprawia. Każdy kto myśli logicznie a dziennikarze tak powinni myśleć ten wie, że Kamila nie stać było poziomem sportowym na złoty medal co nie znaczy, że nie było go stać na medal w ogóle bo na to także liczyłem ale nie że zaraz złoto. Stochowi nie dużo zabrakło do podium więc zaprezentował taką formę jaką na ten dzień miał. Może przy lepszych wiatrach doskoczył by do podium ale trójka była zbyt mocna tego dnia i na treningach też. Drużynówkę zawalił Hula a nie Żyła. Gdyby Hula skoczył by podobnie jak Piotrek mielibyśmy medal a on wyprzedził tylko dwóch szwajcarów i dwóch czechów nota za dwa skoki poniżej 200 pkt więc kto tu waszym zdaniem zawalił ?. Żyła skoczył na tyle na ile miał formy nic gorzej bo ostatnio jego forma była sinusoidą co pokazał wczoraj.