W ręce miał zdjęcie zmarłej żony, płakał jak dziecko. Wzruszająca historia mistrza IO
Przemek Sibera
Najgorsze miało jednak dopiero nadejść. Po kilkugodzinnym oczekiwaniu serce Susann przestało bić. Żona Steinera była utrzymywana przy życiu tylko dzięki aparaturze. Sportowcowi pozwolono się z nią pożegnać.
- W jej sali było dużo krwi. To był okropny widok. I jeszcze to uczucie, gdy stoisz nad łóżkiem kogoś, kogo kochasz i nie możesz nic zrobić. Gdy dotknąłem jej ręki, była zimna jak lód. Płakałem, mówiłem do niej i obiecałem, że zrobię wszystko, żeby wygrać dla niej złoty medal olimpijski w Pekinie - wyjawił 33-latek.
Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
-
Maciej Stoinski Zgłoś komentarzPamietam to do dzis nigdy zadnemu Niemcowi tak nie kibiacowałem jak jemu w ostatniej probie w ktorej podniesienie cięzaru dawało złoto !
-
gwidon1 Zgłoś komentarzoglądałem tę bój Matthiasa w telewizji na żywo, a potem podczas dekoracji płakałem jak bóbr.
-
Ewelina Łubian Zgłoś komentarzŁza się kręci w oku.
-
Andy Biel Zgłoś komentarzWzruszyła mnie jego historia.
-
ello12 Zgłoś komentarzSzacunek!