Ewa Brodnicka pojechała na egzotyczne wakacje. Tylko pozazdrościć takich widoków
MD
Towarzysz Bogdan
Przy okazji wycieczki do Meksyku Brodnicka postanowiła zaprzyjaźnić się z tamtejszymi zwierzątkami. Jedno ze spotkań zakończyło się tym, że straciła owoc. Bogdan - jak nazwała zwierzę ze zdjęcia - nie dał za wygraną i wyrwał z jej dłoni przysmak z zieloną skórą.
Polub SportowyBar na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (15)
-
Tolek12-toSEBA analfabeta i ameba Zgłoś komentarz@Tolek 12: SEBUŚ, wytłumacz nam wszystkim, jakim cudem, albo za jakie zasługi (u pana polonisty ...) ukończyłeś szkołę podstawową?
-
Tolek 12 Zgłoś komentarz? Przelogowales się na drugie konto znajdzie.
-
Tomasz Jacewicz Toruń Zgłoś komentarzMeksyk - stolica i wojna karteli narkotykowych. Że też miała gdzie pojechać. Cudze chwalicie...
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzEwcia fajna foczka. Drugie i piate zdjecie najlepsze. Pzdr.
-
Tolek12-toSEBA analfabeta i ameba Zgłoś komentarzzdrowia.
-
Tolek12-toSEBA analfabeta i ameba Zgłoś komentarzpisać nie potrafisz. W przeciwieństwie do ciebie błaźnie, nie posiadam wielu kont. Przypomnij nam, ile kont w tym miesiącu ci zlikwidowano ... ;)? I zanim zaczniesz pisać - sięgnij do słownika ortograficznego.
-
Tolek12-toSEBA analfabeta i ameba Zgłoś komentarz@Tolek 12: Ty w czerepie nie masz sylikonu, ani silikonu. Ty masz głodujące mózgozjady ... ;)))!
-
Katon el Gordo Zgłoś komentarzPodczas ostatniej walki nie mogła "zrobić wagi". To już teraz wszyscy kibice czarno na białym zobaczyli gdzie można było szukać rezerw, żeby te wagę zrobić :-)
-
somewhere_in.time Zgłoś komentarzAle pustak z tej baby.
-
Tolek12-toSEBA analfabeta i ameba Zgłoś komentarzNajfajniejsze zdjęcie z Bogdanem, bo jedyne, które uwieczniło coś naturalnego, a nie sylikon.