Faworyt mógł być tylko jeden. Czy przerwą jego serię?
Jakub Fordon
Ostatni czas nie jest udany dla Włocha. Seryjnie nie jest w stanie dochodzić do końcowych rund turniejów. Forma ta przeniosła się z nawierzchni ziemnej na trawę. W dodatku z powodu urazu nie dokończył meczu w Halle. Wciąż jednak jest wysoko w rankingu (ósme miejsce) i jest w stanie pokazać się z bardzo dobrej strony, jeżeli pozwoli mu zdrowie. Trudno jednak sądzić, że stać go na końcowy triumf.
Polub Tenis na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)