Największe media komentują zaskakujący triumf Czeszki w Wimbledonie
Mateusz Wasiewski
isport.blesk.cz
"Upadła na ziemię i zaczęła się śmiać. Marketa Vondrousova właśnie została zwyciężczynią Wimbledonu, do którego weszła jako nierozstawiona zawodniczka. Pochodzącą z Sokołowa zawodniczkę na trybunach wspierali między innymi ludzie z jej otoczenia, tacy jak mąż Stepan Simek, trener Jan Hernych, siostra Julie, a także partnerka deblowa Miriam Kolodziejova" - podkreślono w czeskim isport.blesk.cz.
"Vondrousova dołączyła do nich zaraz po ostatnim punkcie. Po drodze zapytała ochroniarza, jak dostać się na widownię. Po tym, jak wyszła na trybuny, doszło do masowego uścisku z najbliższymi. Szczególny uścisk należał się wtedy Kolodziejovej, która przez nią zrezygnowała z obiecującego meczu deblowego" - zrelacjonowano.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zatańczyli przed... selekcjonerem. I ten komentarz!
Polub Tenis na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)