Teatr dwóch wielkich w US Open? Wszystko na to wskazuje
Jakub Fordon
Wygląda na to, że tylko on może zatrzymać Djokovicia przed czwartym triumfem w Nowym Jorku. W Cincinnati co prawda nie udało mu się pokonać legendarnego rywala, ale obaj stoczyli zacięty bój, który mógł pójść w obie strony. Teraz jednak Alcaraz będzie żądny rewanżu, szczególnie, że w końcu będzie bronił tytułu zdobytego w poprzednim sezonie. Wtedy jednak wykorzystał nieobecność wicelidera światowego rankingu ATP. Tym razem będzie musiał go wyeliminować, aby marzyć o kolejnej wygranej w US Open.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"
Polub Tenis na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)