Media brutalne dla Magdaleny Fręch. "Nigdy nie było rywalizacji"
PS
tennis.com: Uniknęła niespodziewanego błędu"
W tegorocznej edycji Australian Open nie brakuje wielkich niespodzianek. Jedną z nich było wyeliminowanie Igi Świątek przez Lindę Noskovą. Coco Gauff nie była jednak ani przez moment zagrożona w starciu z Fręch.
"Coco Gauff z powodzeniem uniknęła w niedzielę tego niespodziewanego błędu, rozpoczynając swój drugi tydzień w Australian Open 2024 zwycięstwem 6:1, 6:2 nad Magdaleną Fręch, co zapewniło czwartej rakiecie świata najlepszy występ w karierze i pierwszy ćwierćfinał w Melbourne" - czytamy w serwisie tennis.com.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie jest żart. Tak trenują polscy skoczkowie
Polub Tenis na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
-
jurasg Zgłoś komentarzDo Baran Śląsk. Kolego masz za silny towar.
-
Tomasz Mroński Zgłoś komentarzryzykownie, otwarcie, kombinacyjnie bo przecież nie miała nic do stracenia...A ogólnie wejście do top50 w jednym z najliczniej uprawianych i najbardziej selektywnych sportów to jest SUKCES....
-
Pokuśnik Zgłoś komentarz@Baran Śląsk - Fręch na pewno lepsza od Świątek, dobrze, że jesteś "Baran" to wszystko tłumaczy.
-
Pokuśnik Zgłoś komentarzza to, że w ogóle trenuje ten tenis, ta 4 runda jej się należala. Wpadnie kilkaset tysięcy dolarów na osłodę ...
-
jurasg Zgłoś komentarzGauff ani przez moment nie była zagrożona. Niestety umiejętności Polki nie wystarczają na to by grać z Gauff jak równy z równym. Taka jest prawda, bolesna ale prawda.
-
Baran Śląsk Zgłoś komentarzFręch jest lepsza niż Świątek, ale słabsza niż Kawa. Tak jak Bachleda był lepszy niż Małysz, ale słabszy niż Mateja.
-
mariolondyn Zgłoś komentarzwyróżnia .