Raport SportoweFakty.pl: Czy warto wygrywać turnieje przed Wimbledonem?

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik

WTA Eastbourne 
Jedyną polską zwyciężczynią tej imprezie rozgrywanej na kortach trawiastych w ostatnich 15 latach jest oczywiście Agnieszka Radwańska. Krakowianka po sukcesie odniesionym w 2008 roku, na Wimbledonie dotarła do ćwierćfinału.

W sobotę Polka przegrała w finale z Belindą Bencić i paradoksalnie, nie jest to zła wiadomość. Okazuje się bowiem, że zwyciężczynie z Eastbourne nie osiągały w ostatnich latach lepszego wyniku niż ćwierćfinał Wimbledonu. Tylko Justine Henin, ale w 2006 i 2007 roku, notowała odpowiednio finał i półfinał. Wcześniej, bo w 2002 roku, tuż przed finałem odpadła Lindsay Davenport.

Jeżeli Radwańska wygrałaby w Eastbourne, a następnie okazała się najlepsza na Wimbledonie, byłaby drugą tenisistką po Marii Szarapowej, która zwyciężyłaby w imprezie wielkoszlemowej i w poprzedzającym ją turnieju. 

Można więc powiedzieć, że żartobliwe hasło, które powtarzano tenisistom na kortach Queen's Clubu, przekłada się na wyniki w kobiecych rozgrywkach. Jak jednak wiadomo, statystyki nie grają i nie jest powiedziane, że Belinda Bencić czy Camila Giorgi, na pewno nie sięgną po triumf na Wimbledonie.

Rok Zwyciężczyni Wynik na Wimbledonie
2000 Julie Halard-Decugis I runda
2001 Lindsay Davenport półfinał
2002 Chanda Rubin IV runda
2003 Chanda Rubin III runda
2004 Swietłana Kuzniecowa I runda
2005 Kim Clijsters IV runda
2006 Justine Henin finał
2007 Justine Henin półfinał
2008 Agnieszka Radwańska ćwierćfinał
2009 Karolina Woźniacka IV runda
2010 Jekaterina Makarowa II runda
2011 Marion Bartoli ćwierćfinał
2012 Tamira Paszek ćwierćfinał
2013 Jelena Wiesnina II runda
2014 Madison Keys III runda

Polub Tenis na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • Sharapov Zgłoś komentarz
    Nie, nie warto! turnieje przed imprezą jak szlem są dla zawodników mniej znanych. Oni nie musza kalkulowac bo to bezsensu - bede odpoczywac przed a w 1 rundzie trafie na kogos z top 3 i co? a
    Czytaj całość
    tak tu sobie cos pogram a moze tytul? ci lepsi nie łasza się na to nie wiem po co Aga grała w Istbern sprawdzil sie najgorszy koszmar doszla do finalu i przegrala jest zmęczona i wyprana. W jej przypadku jedyna opcja był ten Notingem i potem odpoczynek a Istbern i wszystkie turnieje przed czyms waznym sa dla graczy z niskim rankingiem
    • ort222 Zgłoś komentarz
      Mozna wygrywac pod warunkiem ze w tych turniejach graja i wygrywaja faworytki do tytulow :), a jesli sa slabo obsadzone i wygrywaja tenisistki spoza czolowki, to trudno zeby to sie przelozylo na
      Czytaj całość
      Wimbledon, tak wiec nie ma tu zadnej reguly ;)
      • ort222 Zgłoś komentarz
        a jak maja wygrywac skoro najlepsze jak np Serena tam nie graja albo jak Kvitova sie wycofuja :)
        • stanzuk Zgłoś komentarz
          Radwańska przegrała w finale po trzy setowej walce, i dla pani redaktor jest to dobra wiadomosć, bo od dawna triumfatorka tego turnieju nie wygrywa Wimbledonu. To co, jakby Radwańska
          Czytaj całość
          wygrała tego trzeciego seta, to w Wimbledonie byłaby bardziej zmęczona, czy pani redaktor Pawlik wierzy w gusła ?