10 meczów I rundy Australian Open 2016, które warto obejrzeć!
Redakcja
Jo-Wilfried Tsonga (Francja) - Marcos Baghdatis (Cypr)
Finalista Australian Open 2008 kontra finalista Australian Open 2006. Jedno jest pewne - na trybunach będzie gorąco! Do tego obaj znają się jak łyse konie jeszcze z czasów juniorskich. W głównym cyklu bilans (5-0) przemawia za Tsongą, ale na kortach Melbourne Park Baghdatis potrafi zmobilizować się pod wpływem dopingu publiczności. Cypryjczyk i Francuz zagrają ze sobą w poniedziałek.
Polub Tenis na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (18)
-
GD_Sylwusiek Zgłoś komentarzinteresuje co innego , jak dla mnie mecz Kyrgios z Carreno to pewne zwycięstwo Australijczyka, grał dobrze w Hopmanie, wygrał tam wszystkie mecze i to na dobrym poziomie, twarda nawierzchnia i u siebie chyba większej motywacji dla Nicka nie ma. Może być czarnym koniem ale różnie z nim bywa, miał jakieś problemy ze zdrowiem ale to może było spowodowane taką dużą ilością meczów w Hopmanie , Chung z kolei owszem każdym innym rywalem mógłby coś ugrać ale z Djokovicem szanse są zerowe .
-
Mossad Zgłoś komentarzW dzisiejszym tenisie juz na nikogo sie nie czeka.......nuda , dluzyzna , monotonne przebijanie , zawodnicy bylejacy bez jaj....
-
Allez Zgłoś komentarzredakcjo, sposrod 124 meczow do TOP 5 wybraliscie James Duckworth (Australia) - Lleyton Hewitt (Australia) i Jo-Wilfried Tsonga (Francja) - Marcos Baghdatis (Cypr) ...SERIO?
-
omi5 Zgłoś komentarzmiażdżący return :P See returnuje a Giorgi strzał że Amerykanka nawet piłki nie zobaczyła -_^ Ale w sumie czemu nie no... Takie to kosmiczne? Eee tam. Chyba wszyscy pragną by Serena poleciała jak najszybciej ;) A nie? :P
-
omi5 Zgłoś komentarzHmm Ula z Konjuh bardziej warte od Alexa z Andym? no nie wiem hmm :) zastanowie sie -_^ oby o innych porach i spokojnie szło ten pierwszy hit obejrzeć ;)
-
jadro ciemnosci Zgłoś komentarzwyświetleń.
-
Seb Glamour Zgłoś komentarzI znowu kartkowanie;)