Thriller Radwańskiej, zmierzch (?) Federera i hollywoodzkie historie na Wimbledonie - najlepsze momenty sezonu na trawie

 Redakcja
Redakcja

I na Majorce można grać na trawie

Sympatykom tenisa Majorka kojarzy się przede wszystkim z osobą zamieszkałego tam Rafaela Nadala. Lecz w tym roku zorganizowano tam turniej rangi WTA i to na trawie. Z imprezy, w której zwyciężyła Caroline Garcia, z pewnością zapamiętamy także pewną nietypową sytuację. Otóż w czasie meczu ćwierćfinałowego Jeleny Janković z Soraną Cirstea grę przerwał... dźwięk dzwonka pasterskiego dochodzący zza ogrodzenia kortu. Okazało się, że tuż za nim zgromadziło się kilka kóz, aby pożywić się i pooglądać przy tym trochę tenisa. 

A hiszpańskich kibiców z pewnością rozczarował fakt, że Garbine Muguruza, owszem, może i błyszczała, ale tylko na przyjęciu dla tenisistek.

Polub Tenis na Facebooku
inf. własna / YouTube
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Fanka Rogera Zgłoś komentarz
    Marlowe kłamie - wygrał 2 szlemy w 2010 i 2012 .
    • Marlowe Zgłoś komentarz
      Zmierzch Federera?Jak PR Federera więcej Redakcjom zapłaci, to będzie kwitnąć nasz Federer nawet przez kolejne 20 lat.Więcej wiary. W końcu nasz Roger tylko od 7 lat wygrał aż 1
      Czytaj całość
      (słownie jeden) szlem, bo był stary.