Wybryki Janowicza. How many times, Jerzy?
Karol Borawski
To nie pierwszy taki przypadek
Obecna sytuacja przypomina tę z 2015 roku, również z turnieju na Wimbledonie. Wtedy Janowicz zażądał, by konferencję prasową opuścił redaktor naczelny "Tenisklubu" Adam Romer.
- To było dwa lata temu. Wtedy Jerzy też chciał, żebym wyszedł z konferencji prasowej. Nie wiem, co było powodem, bo nie było między nami żadnej interakcji. Sytuacja miała miejsce po jego przegranym meczu z Marselem Ilhanem. Powiedziałem, że nie zamierzam wychodzić, po czym ponowił swoją prośbę, a ja raz jeszcze odmówiłem. Po trzeciej próbie i kolejnej odpowiedzi odmownej zaczęła się konferencja - przypomniał w rozmowie z WP SportoweFakty Romer.
Polub Tenis na Facebooku
inf. własna, konferencja pras., YouTube
Zgłoś błąd
Komentarze (50)
-
grolo Zgłoś komentarzJanowicza jak i tenisa. W przypowieści bibilijnej występuje 7 lat tłustych i 7 lat chudych. Tu jest kłamliwy wstęp i 7 głodnych kawałków Panie [b]Borawski, pożywiaj się pan dalej przy "Sportowym" barze - ale nie przy "Tenisie"[/b], bo to nie pańska liga!
-
kaman Zgłoś komentarzchciałbym mu coś napisać: Drogi Baselinerze, Caroline Wozniacki, której jesteś psychofanem niebawem skończy 27 lat i zachowuje się bardzo podobnie do "Jerzyka". Też jej wszystko przeszkadza na korcie, szczególnie jak przegrywa, ma pretensje o wszystko. Nie sądzę więc, żebyś był odpowiednią osobą do oceniania zachowania Łodzianina. Bez urazy duński Pottermaniacku. ^_-
-
Roxy Zgłoś komentarzCiekawe czy Pan Redaktor Borawski napisalby artykul zatytulowany: "8 najgorszych wpadek/wybrykow w mojej karierze"? Ciesz sie chlopie ze masz o kim pisac w polskim tenisie..
-
Tom. Zgłoś komentarzJerzy najlepiej zrobi, jeśli zagra jeszcze parę dobrych meczów na Wimblu :) >>> chociaż przykład Agi z 2012 roku pokazuje, że i to nie wystarcza, by przestać być na celowniku mediów ;)
-
Jan Kowalski Zgłoś komentarzPanie Janowicz, osiągnij pan to co pani Agnieszka Radwańska to potem możesz pan sobie wykrzykiwać co chcesz. Do McEnroe jeszcze panu bardzo daleko, bardzo...
-
Daniel Dex Zgłoś komentarzChłop ma problemy z emocjami widoczne jak cholera. W dzieciństwie najwyraźniej coś zostało zaniedbane i teraz się odbija czkawką w dorosłym życiu
-
poważny.grzesznik Zgłoś komentarzA ktoś wie co takiego niby zrobił ten dziennikarzy Janowiczowi ?
-
Edward Adamczyk Zgłoś komentarzJuż od paru lat, nie panuje, nad emocjami. Żeby on tak grał, jak potrafi się irytować.
-
tomekBYDGOSZCZ Zgłoś komentarzCzy Janowicz na prawdę nie rozumie, że takim zachowaniem to on nie dziennikarzy ale kibiców totalnie olał? Niech się chłopak leczy albo chociaż herbatkę ziołową na uspokojenie popija!
-
Godfather-Darth Vader Zgłoś komentarzZnów wziął do łapy mikrofon?????????????????????????
-
cmarek72 Zgłoś komentarzpo stronie tego ...(!), no ale niestety inaczej nie wypadało. Facet w światowym tenisie - ba, nawet w europejskim, nie znaczy nic, więc jedyną próbą i sposobem żeby jakkolwiek jeszcze "istnieć", jest jego debilne (i teraz wcale nie przesadziłem) zachowywanie się! Gdyby nie te swoje 5 minut, które kiedyś miał (dosłownie 5 minut), to teraz nie byłoby żadnego rozwodzenia się nad jego zachowaniami, bo poprostu nie byłoby zainteresowania jego osobą! A tak to przeciwnicy i zwolennicy mają powód do dyskusji i sporów, a pismaki mają pole do popisu. Ale jak to mówią: "poznasz głupiego po czynach jego(!)", czy jakoś tak.
-
michalj Zgłoś komentarzCienias, tylko w gębie mocny...ale tak mają miernoty sportowe. Jak się nie ma osiągnięć to nadrabiają chamstwem.
-
Sharapov Zgłoś komentarz(generalnie wszystko mu przeszkadza dookoła, nie obchodzi go co się na korcie dzieje, zawsze zainteresowany jest życiem poza kortem) - wykrzykiwanie różnych głupot - odmawianie wznowienia gry na czelendżerze w Orelanie - Janowicz mimo nawołań sędziego nie chciał wstać i grać :) ahh ta nasza primabalerina - nie musze chyba dodawac ze przegrywał i cały mecz przegrał ze Stuffem bo to chyba oczywiste? - krzyczał do jednego z najlepszych sędziów w tourze ze jest kłamcą - oglądając ten mecz z Goffinem spaliłem się ze wstydu, Janowicz siedział na krzesełku i darł jape na Bernardesa juuu ar lajer lajer lajer booszzz jaki to był wstyd wtedy. Oczywiście ktoś zapyta gdzie jest klucz buraczanego zachowania? hmm przegrywane mecze - z reguły jak uda mu się wygrać to nie robi cebuli na korcie, z Dimitrovem nie robił wiochy i generalnie jak mu idzie to nie robi cebuli ale że częściej mu nie idzie to możemy podziwiać tą wątpliwej jakości żenadę na światowych kortach, dziękuję za uwagę.