Roger Federer i inni - zapowiedź turnieju mężczyzn Australian Open 2018
Niekoniecznie faworyci, ale mogą zaskoczyć
Tradycyjnie w gronie kandydatów do zwycięstwa powinni się znaleźć tenisiści, którzy już wcześniej doświadczyli wielkoszlemowej chwały. W niezłej dyspozycji był w ostatnich dniach Argentyńczyk Juan Martin del Potro, choć w finale zawodów w Auckland przegrał z Roberto Bautistą. Namieszać także może Chorwat Marin Cilić. Pod wielkim znakiem zapytania stoi za to postawa Szwajcara Stana Wawrinki, który z powodu kontuzji kolana stracił drugą połowę sezonu 2017.
Zaskoczyć może na pewno Austriak Dominic Thiem, który dotychczas godne uwagi rezultaty w Wielkim Szlemie odnosił na kortach Rolanda Garrosa. Szybka nawierzchnia w Melbourne powinna służyć Kevinowi Andersonowi z RPA, finaliście zeszłorocznego US Open. Dobry tenis może pokazać również Belg David Goffin, który miał bardzo udaną końcówkę minionego sezonu. Godny uwagi jest francuski zaciąg - Jo-Wilfried Tsonga, Gael Monfils, Lucas Pouille, Richard Gasquet i Gilles Simon.
Przy okazji zawodów Wielkiego Szlema zawsze warto zwrócić uwagę na zdolną młodzież. W ostatnich tygodniach dał o sobie znać rewelacyjny Australijczyk Alex de Minaur. W drabince Australian Open 2018 znalazł się również zdolny Kanadyjczyk Denis Shapovalov. O niespodzianki mogą się także postarać Rosjanie Andriej Rublow i Danił Miedwiediew, Grek Stefanos Tsitsipas oraz Koreańczyk Hyeon Chung.
-
RvR Zgłoś komentarzAle gorszym tytułem była "Radwańska na kolanach"? :)
-
tenistom Zgłoś komentarzTytuł nietrafiony. Ale przypomniał mi się ubiegłoroczny finał. Po tym meczu przez dwa miesiące nie ogladałem tenisa bo wszystko było takie mierne....
-
Herve Zgłoś komentarzSmolinski naucz sie pisac artykuly a szczegolnie tytuly dobieraj lepiej bo zero szacunku dla zawodnikow... Co sie dziwic pewnie nastepny zapatrzony w Federera jak w obrazek
-
Baseliner Zgłoś komentarzBezczelny tytuł. Rafa to amator?