Tokio 2020. Sprawdź, co cię ominęło w poniedziałek w nocy polskiego czasu

Artur Babicz
Artur Babicz

Słodko-gorzki występ Julii Kowalczyk

Polka świetnie rozpoczęła turniej olimpijski w judo w kategorii do 57 kg. Julia Kowalczyk wygrała dwie pierwsze rundy, w których pokonała m.in. aktualną mistrzynię Europy. 

Niestety w ćwierćfinale Polka trafiła na aktualną mistrzynię świata - Jessicę Klimkait. Kanadyjka okazała się zbyt silna dla Polki, ale to nie oznacza końca marzeń Julii Kowalczyk o medalu. Polka będzie miała jeszcze swoją szansę w repasażach.

Więcej na ten temat TUTAJ.

Polub SportoweFakty na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • jarema11 Zgłoś komentarz
    Z rozdmuchanego do monstrualnych rozmiarów olimpijskiego balonika powoli uchodzi powietrze. To dopiero początek rozczarowań, worek medalowy pozostaje dalej pusty i tak będzie zapewne przez
    Czytaj całość
    najbliższe dni gdyż raczej nie wyjdziemy z dziesiątki medalionów. Nasza reprezentacja powinna liczyć około 40 osób, reszta to plankton, otoczka by zabrali się działacze, trenerzy i duduś –kukiełka. Igrzysko nie dla nas i przestańmy się nazywać 50 –tą potęgą sportową.