Tokio 2020. Srebro w środku nocy. Co jeszcze wydarzyło się rano w stolicy Japonii?
Krzysztof Sędzicki
Chmielewski ósmy
Polski sensacyjny 17-letni finalista wyścigu na 200 m stylem motylkowym nie odegrał znaczącej roli w finale. Tu oglądaliśmy popis rekordzisty świata, Węgra Kristofa Milaka, a jeden z faworytów, Chad le Clos dopłynął dopiero na piątej pozycji. Krzysztof Chmielewski, który sprawił nam miłą niespodziankę i awansował do najlepszej ósemki, zajął ostatnie miejsce.
Polub SportoweFakty na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
Nyctereutes Zgłoś komentarzzdania, by tylko sobie kabzę klikami zapełnić. Jaka reprezentacja, takie pismaki. Ciekawe ilu z nich po Igrzyskach przyzna się do błędu z tymi hurraoptymistycznymi 20 medalami.
-
Leon Kuć Zgłoś komentarzWłaśnie oszalałem jedno srebro dla Polski WOW To tak jakbym oszalał na punkcie programu PO i Tuska - a zapomniałem nikt go nie widział - o sorki przecież jest Kłamca+ :):):)