Per JonssonIMŚJ: złoto 1985
IMŚ: złoto 1990, srebro 1992
Kariera Szweda, do momentu tragicznego w skutkach wypadku, mogła być uznana za wzorcową. Jonsson wspinał się na szczyt schodek po schodku, sukcesywnie czyniąc coraz większe postępy. Najpierw w ojczyźnie, a następnie w wymarzonej lidze brytyjskiej. Szybko stał się towarem eksportowym odradzającego się żużla w Szwecji. W 1985 roku w Abensbergu pokonał rywali i sięgnął po tytuł najlepszego zawodnika do 21 lat. "Mr Perfection" jak po latach go nazywano, coraz śmielej zaczął atakować światową czołówkę, którą władali Duńczycy, przede wszystkim w osobach Hansa Nielsena i Erika Gundersena. Per słynął z ofensywnego i brawurowego stylu jazdy, pełnego profesjonalizmu i nieograniczonej wszechstronności.
W 1990 roku Jonsson złamał duński monopol i zrealizował swój cel, jaki przyświecał mu od momentu, gdy zdecydował się zostać żużlowcem. Zdobył złoto w Bradford. Na nieistniejącym już dziś Odsal Stadium pokonał Shawna Morana (po dodatkowym biegu) i Todda Wiltshire’a. Stał się tym samym pierwszym żużlowcem w historii, który miał w swojej kolekcji tytuły zarówno wśród juniorów, jak i seniorów. Dwa lata po tym sukcesie zdobył jeszcze srebrny krążek w finale we Wrocławiu. W 1994 roku podczas derbów w Bydgoszczy pomiędzy Polonią a Apatorem Toruń, który reprezentował, jego wspaniała i wciąż rozwijająca się kariera została jednak brutalnie przerwana. Szwedzki mistrz uległ ciężkiemu wypadkowi, wskutek którego musi poruszać się na wózku inwalidzkim.
ZOBACZ WIDEO Maciejowi Janowskiemu kamień spadł z serca, kiedy dostał dziką kartę
Wyczyn Jonssona niedługo potem powtórzył jego dość niespodziewany pogromca ze wspomnianego finału we Wrocławiu. Brytyjczyk osiągnął sukces, choć po drodze nie zawsze wykazywał się odpowiednim podejściem do sportu.