Żużel. Andrzej Rusko, a potem długo, długo nic. Pozostali prezesi nie mają takiego doświadczenia

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Andrzej Rusko, Krystyna Kloc.
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Andrzej Rusko, Krystyna Kloc.
zdjęcie autora artykułu

Andrzej Rusko rządzi w Betard Sparcie Wrocław od ponad ćwierćwiecza i można nazwać go dinozaurem wśród prezesów PGE Ekstraligi. Pozostali mają znacznie krótszy staż pracy. Drugi w stawce Krzysztof Mrozek odpowiada za ROW Rybnik od września 2012 roku.

Nowy w towarzystwie

Po minionym sezonie, który zakończył się ledwie czwartym miejscem dla Stelmet Falubazu Zielona Góra, w klubie nadszedł czas zmian. Z funkcją prezesa pożegnał się Adam Goliński, który piastował ją ledwie rok. Jego następcą został Wojciech Domagała.

Nowa era w Gorzowie

Nieco wcześniej do zmiany doszło też w pobliskim Gorzowie. Tam po wielu latach z pracy na stanowisku prezesa zrezygnował Ireneusz Maciej Zmora, który poprowadził klub do sporych sukcesów. Każda era ma jednak swój koniec i w ten sposób pod koniec sierpnia nadszedł czas panowania Marka Grzyba w truly.work Stali Gorzów.

ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a

[b]

Praca w cieniu[/b]

Prezesem MRGARDEN GKM-u Grudziądz od sierpnia 2018 roku jest Marcin Murawski, który wcześniej był związany z klubem jako specjalista ds. marketingu. Zastąpił on na stanowisku Arkadiusza Tuszkowskiego. Należy jednak przyznać, że prezes Murawski stroni od mediów i nie pcha się na afisz.

Prezes, który zszokował PGE Ekstraligę

Lubelski żużel powstał z kolan za sprawą w roku 2017, gdy został zgłoszony do II-ligowych rozgrywek. Speed Car Motor Lublin sezon po sezonie notował awans do wyższej klasy, a spory udział w tym sukcesie miał Jakub Kępa. Efekt jest taki, że już w przyszłym roku "Koziołki" mogą powalczyć o medale w PGE Ekstralidze.

Czytaj także: Grand Prix dodatkiem do innych imprez?

A sam Kępa okazał się niezwykle skutecznym działaczem. Rok temu potrafił wyrwać Grigorija Łagutę z Rybnika, ściągnął Mikkela Michelsena, a tej jesieni zakontraktował Mateja Zagara.

Świącik sprawdził się w roli prezesa

Nieudane rządy pod Jasną Górą sprawiły, że przez rok kibice nie oglądali Włókniarza Częstochowa w rywalizacji o Drużynowe Mistrzostwo Polski. Sytuacja zmieniła się w sezonie 2016. Wtedy "Lwy" przystąpiły do I ligi, a za ekipę odpowiadało stowarzyszenie, a nie spółka akcyjna. Na jego czele kilka miesięcy wcześniej stanął Michał Świącik.

Świącik już wcześniej działał aktywnie w stowarzyszeniu, które nie odpowiadało za ligową drużynę, ale zajmowało się m.in. szkoleniem i organizacją zawodów juniorskich. W tej chwili Świącik jest sternikiem obu podmiotów - spółki powstałej w roku 2017 oraz stowarzyszenia.

Złoty prezes

Są tacy, którzy twierdzą, że za sznurki w Fogo Unii Leszno pociąga nadal Józef Dworakowski. Jednak fakty są takie, że oficjalnie prezesem klubu od końca 2013 roku jest Piotr Rusiecki. I trudno o działacza z lepszą statystyką w polskim speedwayu - w trakcie sześciu lat jego rządów zawodnicy "Byków" czterokrotnie zostawali mistrzami Polski.

Czytaj także: Ambitne plany Bartosza Smektały

Odbudował rybnicki żużel

Krzysztof Mrozek przeszedł z PGG ROW-em Rybnik drogę od II ligi do PGE Ekstraligi. To jemu, przy sporym wsparciu miasta, przyszło odbudowywać żużel na Górnym Śląsku po okresie nieudanych rządów poprzedników, które doprowadziły do upadku RKM-u Rybnik. "Rekiny" pod wodzą Mrozka po raz pierwszy przystąpiły do ligi w sezonie 2013, sam klub zaczął działać kilka miesięcy wcześniej.

Jedyny taki prezes

Dinozaur wśród ekstraligowych prezesów. Andrzej Rusko rządzi w Betard Sparcie Wrocław wspólnie z Krystyną Kloc od ponad ćwierćwiecza. Wprawdzie miał w swojej karierze epizod, gdy porzucił speedway na rzecz piłkarskiej Ekstraklasy, ale szybko wrócił do korzeni. Oficjalnie na stanowisku prezesa pojawił się ponownie pod koniec 2017 roku.

To za sprawą Ruski zespół może pochwalić się czterema złotymi medalami DMP (1993-1995, 2006) oraz tym, że Wrocław zaczął gościć u siebie najlepszych żużlowców świata przy okazji Grand Prix.

Źródło artykułu:
Czy jesteś pod wrażeniem tego, jak długo Andrzej Rusko działa przy wrocławskim żużlu?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
Przemysław Pawlak
22.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeden z najgorszych prezesów porostu kretacz itp.  
avatar
pilanin
20.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
WON !  
kibic 1978
19.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Andrzej Rusko i długo długo nic ten pan jest największym wrzodem na d...e Polskiego żużla czuje się panem i co roku próbuje załatwić sobie wszystko przy zielonym stoliku cwaniak myśli że jemu s Czytaj całość
leonidaswro
18.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Panie Kuczera! Parafrazując pewien znany kabaret napiszę: "przed krytyką w kiblu się nie schowasz!" Wycinajcie dalej! Niedługo będziecie pisać sami do siebie. Ehhhh..  
Xing Zao Chan
18.12.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Ilu liczących się juniorów wychowała Spartą przez to ćwierćwiecze? Z ciekawości pytam bo nie chce mi się szukać.