Żużel. Oni mogliby zostać bez klubu, gdyby nie przepis o zawodniku U24. Oto lista szczęściarzy
Przepis o zawodniku U24 to duża szansa dla młodych żużlowców na to, żeby nie kończyli swoich karier tuż po przejściu do grona seniorów. Przygotowaliśmy listę szczęściarzy, którzy dzięki zmianie w regulaminie powinni znaleźć zatrudnienie.
Igor Kopeć-Sobczyński (eWinner Apator Toruń)
Zespół z Torunia pewnie kroczy do awansu do PGE Ekstraligi. Podopiecznym Tomasza Bajerskiego brakuje już tylko postawienia kropki nad "i". Jeżeli nie stanie się nic nadzwyczajnego, to za kilka dni powinni cieszyć się z powrotu do elity. Ten fakt będzie się wiązał ze zmianami kadrowymi. - Chyba dostali jasny sygnał, że ten skład nadaje się do mocnej przebudowy. Jeśli jej nie dokonają, to po roku znowu znajdą się w pierwszej lidze. Tym razem nie dość, że przegrali w uczciwej walce, to jeszcze nie mogą szukać sobie żadnych wymówek. Po rywalizacji na błocie w Ostrowie można było jeszcze znaleźć jakieś wytłumaczenie. A teraz? Warunki były idealne - mówił nam Witold Skrzydlewski, główny sponsor Orła Łódź. WIĘCEJ TUTAJ.
Trudno przypuszczać, że w przypadku awansu szansę dostanie Igor Kopeć-Sobczyński, który za rok będzie już seniorem. 21-letni wychowanek klubu z Grodu Kopernika nigdy nie notował spektakularnych wyników, dlatego PGE Ekstraliga to dla niego za wysokie progi. Obecnie jest najskuteczniejszych juniorem eWinner Apatora (1,306), lecz sporo mu brakuje do najlepszych młodzieżowców w lidze. Przepis o zawodniku U24 pozwoli mu znaleźć pracodawcę w 2. Lidze Żużlowej.
-
Feldkurat Katz Zgłoś komentarzZ tego towarzystwa tylko Wojdyło jakoś tam rokuje, ale przykład Kevina Fajfera dowodzi, że zdarzają się niespodzianki.
-
moderator Zgłoś komentarzroku 2017 zotał mistrzem świata. Przy obecnie wprowadzonym systemie U24 nie miałby najmniejszej szansy przejść do ekstraligi i zarobić odpowiednich pieniędzy na sprzęt z najwyższej półki umożliwiajacy walkę o tytuł mistrza globu. To kolejny argument przeciw niezbyt rozsądnemu przepisowi. Ale cóż, mleko się rozlało.
-
neomis Zgłoś komentarzWojdyło spokojnie znalazłby klub. Po takim sezonie to Poznań by go przytulił, a gdyby nie pewne zaszłości to w Rzeszowie miałby pewne miejsce.
-
makita Zgłoś komentarzIKS niech rozpocznie pracę w gazowni bo w zamykaniu gazu jest ekspertem.
-
RECON_1 Zgłoś komentarzNajwyzej wg mnie stoja akcje Wojdyly,ale to maks na 1 lige.Reszta koniec kariery albo 2 liga maks.
-
Lipowy Batonik Zgłoś komentarzjuż jako seniorzy nie oznacza , że będą regularnie jeździć.Podejrzewam , że zawodnicy typu Kopeć czy Orwat mogą zostać w swoich klubach i być jak Bober w tym sezonie w barwach Koziołków.
-
Tęczowy Kacper.U.L Zgłoś komentarzDla dobra widowiska wole oglądać co3 bieg walkę we 3 niż te pokraki.
-
CKM_ Zgłoś komentarzbez trudu znajdzie zatrudnienie w niższych ligach nawet bez tej zmiany regulaminowej, a połowa zwyczajnie powinna zająć się czymś innym w życiu, bo nic z tego dalej nie wyjdzie.
-
Cysio Zgłoś komentarzUfff, no to jest szansa na uratowanie żużla ;)
-
Parablo Zgłoś komentarz@wadzior Nie umrze. Przepis ten zmusi do zakończenie kariery zawodników starszych. którzy pod względem techniki nie wyglądają jak drewno na motorze jak IKS czy Wieczorek.
-
baraboszkin Zgłoś komentarzwyszukiwać i zatrudniać obcokrajowców...
-
Parablo Zgłoś komentarzWszyscy wymienieni, poza może Wojdyło i Orwatem powinni zakończyć kariery dla zarówno dobra dyscypliny jak i zdrowia swojego i kolegów z toru.
-
NIE UTRZYMUJE RYDZYKA JAK TORUŃ Zgłoś komentarz8 stron klikania? A wsadźcie sobie ten artykuł wiecie gdzie leszcze.