Żużel w obrazkach. To był blamaż Włókniarza. Mieli szczęście, że nie było Woffindena

Marek Cieślak po demolce Eltrox Włókniarza nie gryzł się w język. Nic dziwnego. To był blamaż zespołu Piotra Świderskiego, który z taką formą w tym sezonie daleko nie zajedzie. Porażka 38:52 z Betard Spartą to najniższy wymiar kary.

Dawid Borek
Dawid Borek

Duża stawka

Dwie porażki, jeden triumf - z takimi bilansami Eltrox Włókniarz Częstochowa i Betard Sparta Wrocław, czyli drużyny aspirujące do walki o najwyższe cele, przystąpiły do niedzielnej konfrontacji pod Jasną Górą. Potyczka zapowiadała się ekscytująco.

Zobacz też: Żużel. Włókniarz - Sparta. Demolka w Częstochowie! Janowski i Łaguta zabrali Lwy na karuzelę [RELACJA]

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
  • yes Zgłoś komentarz
    "Mieli szczęście, że nie było Woffindena" - nie wiem co miał na myśli tytułowymyśliwacz. Przypuszczam, że kontuzjowanemu Woffindenowi nie byłoby łatwo zdobywać punkty.
    Czytaj całość
    Chyba, że z tą kontują nie jest na poważnie.
    • mudi Zgłoś komentarz
      Przed meczem ciężko było stwierdzić co da Sparcie więcej pkt ZZ czy Tai po kontuzji. Wniosek po meczu - nieobecność Taia przynajmniej nie zaszkodziła Sparcie.
      • Wasylczuk Zgłoś komentarz
        @Franka: Wg tego zielonogórskiego dziennikarza Tai jakby był to pewnie zrobiłby 30 pkt. :)
        • Kaspar Zgłoś komentarz
          Autor tekstu chyba nie wiedział co pisał i jeszcze był podekscytowany wygraną Wroclawia
          • J83 Zgłoś komentarz
            Nie można było zmieścić tego "błyskotliwego" artykułu na jednej stronie ? klikbajty mmmm
            • Franka Zgłoś komentarz
              Przecież była ZZ izdobyła tyle PTK. co robi Tai,więc nie piszcie co by było jakby był Tai.