Żużel. Liczy się jakość, a nie liczebność. Niektórym jednak brak jakiegokolwiek wychowanka
Konrad Cinkowski
Choć Witold Skrzydlewski chciałby, aby w jego klubie pojawili się wychowankowie, to nie ma ku temu warunków, o czym mówi otwarcie. Stąd też współpraca z Kolejarzem Rawicz. Trzem adeptom udało się jednak uzyskać stosowne dokumenty w łódzkich barwach, choć na dziś w kadrze jest tylko jeden z nich, krośnianin Aleksander Grygolec.
Wychowankowie klubu:
Mateusz Błażykowski* (Dębnica)
Aleksander Grygolec (Krosno)
Oskar Kołak (Leszno) - Sparta Wrocław
Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
-
motogonki Zgłoś komentarzszkodę klubu. Chłopak szkoli się i jeździ za siano publiczne, mieszkańców Bydgoszczy. Nie chodzi mi tylko o ten przypadek. Takich w przeszłości mieliśmy więcej. Tak nie powinno być. To, że jeździ na swoim sprzęcie? Przecież na przygotowanie do sezonu otrzymuje nie małe siano. Więc o co tu chodzi? To nie piłka nożna!!!!
-
MarekGorzów Zgłoś komentarz
-
dagomir Zgłoś komentarzmogły kaperować zawodników tuż przed licencją na 500ccm.
-
Penhall Zgłoś komentarzJarass. Chodziło mi o sam fakt Kto je wyszkolił. To wciąż młode chłopaki. Ocenimy jak skończą wiek juniora.
-
JARASS Zgłoś komentarz@Penhall Te "gotowce" takie troszkę średniej jakości.;o)
-
Penhall Zgłoś komentarzPolonii należy dodać Lewandowskiego i Łobodzińskiego. Szkolił ich Jacek Woźniak[Polonia] a GKM i Toruń zwinęli gotowca.
-
leonidaswro Zgłoś komentarzpiszę pod z góry założona tezę: Sparta nie szkoli. To się w SF nazywa "rzetelne dziennikarstwo".