Zapomniane stadiony. Wiedziałeś, że tam też ścigano się na żużlu?
Kraków
Najnowsze wspomnienia fanów żużla w Krakowie związane są z obiektem Wandy przy ulicy Odmogile w dzielnicy Nowa Huta. Na modernizację stadionu wydano sporo pieniędzy, a krakowski klub rywalizował nawet na zapleczu Ekstraligi. Po raz ostatni żużel w Krakowie regularnie można było oglądać w 2019 roku. Speedway Wanda popadła jednak w długi i zakończyła działalność.
Od tego czasu w Krakowie było wiele inicjatyw, które miały sprawić, że żużlowa drużyna wróci do byłej stolicy Polski. Kończyło się jednak tylko na słowach, a liczni fani czarnego sportu w Krakowie muszą uzbroić się w cierpliwość.
Wanda to jednak nie jedyny klub z Krakowa, który w przeszłości startował w ligowych rozgrywkach. W mieście w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku istniały sekcje AMK i Cracovii. Ten pierwszy w lidze ścigał się w latach 1956-1957, a następnie klub rozwiązano i podzielono na dwie sekcje: Cracovii i Wandy.
Cracovia rywalizowała w ligowych rozgrywkach przez trzy sezony i działalność zakończyła ze względu na wysokie koszty. W tym czasie doczekała się jednak obiektu w Borku Falęckim, nieopodal miejscowego parku Solvay. Tor Cracovii miał długość 365 metrów, szerokość na prostych 8 m., a na wirażach 12 m
[photo=1044432]fot. Google[/photo]
-
Dybaś Zgłoś komentarzodbywały się tam zawody. Jednak drużyna istniala i brała udział w zawodach młodzieżowych. Później zawodnicy byli wypożyczani do innych klubów. Było to w latach 90-tych więc może nie wszystkie szczegóły się zgadzają, ale tor istniał.
-
leonidaswro Zgłoś komentarzul. Kochanowskiego istnieje do dziś. Niestety zatracił żużlowy charakter. Obecnie stanowi własność MOSiR-u i swoje mecze kopanej rozgrywa tam drużyna Czarnych. Kilka iat temu Grześ Zengota w ramach promocji żużla kręcił kołka na starym stadionie przy Waryńskiego, który obecnie jest użytkowany przez żagański ogólniak. Podsumowując: nie tak źle z tym żużlem!
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzuniform byl dopasawany. Wielokrotnie o tym pisal w felietonie TZ. W srode nowy TZ,to moze Czekanski cos napisze o swietach jak dzwonil do niego Penhall z Kalifornii,z Macikiem poszedl na pasterke,Czarnecki przyjechal do Wilkszyna w pierwszy dzien swiat...Wesolych swiat dla Don Bartolo Czekanskiego z Wilkszyna!!! Pozdro i z fartem.