Żużel. Zakończony etap wieloletniej postaci z czołówki Grand Prix. Maciej Janowski sukcesów odniósł wiele
Tomasz Janiszewski
Smak czwartego miejsca poznany aż za bardzo
W latach 2017-2021 reprezentant Polski stanowił absolutną czołówkę elitarnego cyklu. Był wysoko w klasyfikacji, wygrywał kolejne turnieje (Horsens, Cardiff, Hallstavik, Teterow, Wrocław, Praga) i to minimum raz w każdej edycji. Brakowało tylko jednego - medalu. Niektórzy Janowskiego zaczęli porównywać do Leigh Adamsa, który w latach 2000-2004 również nie wypadał z pierwszej szóstki, jednakże zawsze kończył mistrzostwa poza podium.
Żużlowiec z Wrocławia z wyjątkiem roku 2019, gdy był szósty (opuścił też wówczas jedną rundę), aż czterokrotnie zatrzymywał się na czwartym miejscu. Straty do strefy medalowej bywały i duże, i małe, ale w świat szła informacja, że Janowskiemu brakuje czegoś ekstra, żeby wreszcie wdrapać się na "pudło". A teoretycznie miał wszystko, na czele ze świetnie pracującym teamem, do którego dołączył z czasem ceniony i doświadczony Rafał Haj.CZY WIESZ, ŻE ? |
---|
Jego najdłuższa seria rund, które zakończył na podium to 5 w latach 2020-2021 |
CZYTAJ WIĘCEJ: Fakty i liczby. Niemoce Janowskiego, Michelsena i Woffindena w GP
Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
-
Möchomorek Zgłoś komentarzWidzisz Bartek ty się utrzymałeś w cyklu GP i tak każdy wie, że to Janowski jest lepszy, wystarczy spojrzeć w wyniki i osiągniecia ;)
-
Leito Zgłoś komentarzNiestety,ale sam jest winny tego,że nie ma Go w GP.Lubie Maćka,ale moim zdaniem nie zasłużył na to by jeździć za rok w gp
-
Beka z gorzowiaczkow Zgłoś komentarzMagic prywatnie to swietny gosc, bez porownania z Bartkiem.
-
Malpka w ZOO Zgłoś komentarzGdyby jeszcze mieli go na kogo wymienic. Zmienili siekirke na kijek.
-
Don Ezop Fan Zgłoś komentarzMaciek jest zywa legenda cyklu GP, bedzie Go bardzo brakowalo w mistrzostwach swiata. Moze bedzie mial teraz wiecej czasu i pogra w pilke z Czekanskim w Zorzy Wilkszyn?