Siedem turniejów, a decydował jeden punkt - podsumowanie finałów IMŚJ

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Uczestnicy 4. finału IMŚJ w Tarnowie.

4. finał w Tarnowie - Zamiast odrabiać "Magic" powiększył straty

Maciej Janowski nie wykorzystał atutu własnego toru i zamiast odrabiać straty do Michaela Jepsena Jensena w Tarnowie stracił kolejny punkt w klasyfikacji generalnej do Duńczyka. "MJJ" wygrał drugi turniej z rzędu, tym razem z dorobkiem 14 punktów i umocnił się na pozycji lidera. Kolejne dwa miejsca na podium zajęli Polacy - Patryk Dudek i Maciej Janowski. W Tarnowie wystartowało łącznie aż ośmiu reprezentantów Polski. Z dziką kartą pojechał Jakub Jamróg, a Kacper Gomólski zastąpił kontuzjowanego Piotra Pawlickiego. Debiut w imprezie tej rangi zanotował młodziutki Ernest Koza, który jednak wykręcił "olimpiadę".


Wyniki:
1. Michael Jepsen Jensen - 14 (3,3,2,3,3)
2. Patryk Dudek - 13 (3,2,2,3,3) + 1 miejsce w biegu dodatkowym
3. Maciej Janowski - 13 (3,2,3,3,2) + defekt w biegu dodatkowym
4. Tobiasz Musielak - 10 (2,3,3,0,2)
5. Aleksandr Łoktajew - 10 (1,3,3,2,1)
6. Przemysław Pawlicki - 10 (3,3,1,1,2)
7. Mikkel Michelsen - 10 (2,1,3,2,2)
8. Nicklas Porsing - 9 (1,2,w,3,3)
9. Jakub Jamróg - 7 (1,0,1,2,3)
10. Damian Adamczak - 6 (1,0,2,2,1)
11. Kacper Gomólski - 6 (2,2,d,1,1)
12. Mikkel B. Jensen - 6 (2,1,2,d,1)
13. Nikolaj Busk Jakobsen - 3 (0,0,1,2,0)
14. Vaclav Milik - 2 (0,1,1,w,0)
15. Pontus Aspgren - 1 (d,1,0,w,0)
16. Ernest Koza - 0 (0,0,0,0,0)

Bieg po biegu:
1. (68,49) Dudek, Musielak, Łoktajew, Aspgren (d4)
2. (69,22) Jepsen Jensen, Gomólski, Porsing, Jakobsen
3. (68,75) Janowski, Michelsen, Jamróg, Koza
4. (69,99) Pawlicki, B. Jensen, Adamczak, Milik
5. (69,93) Musielak, Janowski, Milik, Jakobsen
6. (69,74) Pawlicki, Gomólski, Aspgren, Koza
7. (68,48) Jepsen Jensen, Dudek, B. Jensen, Jamróg
8. (69,83) Łoktajew, Porisng, Michelsen, Adamczak
9. (69,20) Musielak, Adamczak, Jamróg, Gomólski (d4)
10. (68,73) Michelsen, B. Jensen, Jakobsen, Aspgren
11. (69,06) Janowski, Dudek, Pawlicki, Porsing (w/u)
12. (69,49) Łoktajew, Jepsen Jensen, Milik, Koza
13. (69,78) Jepsen Jensen, Michelsen, Pawlicki, Musielak
14. (69,89) Porsing, Jamróg, Milik (w), Aspgren (w/u)
15. (69,70) Dudek, Jakobsen, Adamczak, Koza
16. (69,72) Janowski, Łoktajew, Gomólski, B. Jensen (d4)
17. (70,13) Porsing, Musielak, B. Jensen, Koza
18. (69,24) Jepsen Jensen, Janowski, Adamczak, Aspgren
19. (70,14) Dudek, Michelsen, Gomólski, Milik
20. (70,31) Jamróg, Pawlicki, Łoktajew, Jakobsen
Bieg dodatkowy o 3. Miejsce:
21. (71,53) Dudek, Janowski (d/start)

Polub Żużel na Facebooku
inf.własna
Zgłoś błąd
Komentarze (11)
  • Speedway Koneser Zgłoś komentarz
    "Niewypałem okazało się organizowanie późną jesienią zawodów w Argentynie, gdzie stawiło się tylko kilku żużlowców z czołówkę, a stawkę uzupełniano słabymi reprezentantami
    Czytaj całość
    gospodarzy." - niewypałem to się okazała wiedza autora który zapomniał o kontuzjach kilku juniorów albo udaje głupka. Zawody w Argentynie okazały się strzałem w dziesiątkę i jeśli nie za rok to w niedalekiej przyszłości pewnie znowu tam coś się odbędzie
    • stalowy_storczyk Zgłoś komentarz
      MJJ jest z lewej, ale to nie ma znaczenia, i tak jest najlepszy, bo Staleczka dała mu możliwości rozwoju. Brawo MJJ.
      • Kibic_SerieA Zgłoś komentarz
        5 turniejów w zupełności by wystarczyło: 1x Polska, Dania, Szwecja, Anglia i Słowenia/ROsja.
        • ksolar Zgłoś komentarz
          5 turniejów to optymalne rozwiązanie,te wyjazdy do Argentyny były bez sensu.
          • Raf3sobczak Zgłoś komentarz
            Kiedyś mówiono ża futbol w Azji też się nie roziwnie, a jednak Japońcycy i Koreańczycy grają w porządnych ligach europejskich, a niebawem do nich dołączą legiony
            Czytaj całość
            Chińczyków. Jedyne co, to lepiej by było gdyby turniej w Argentynie był w środku, a nie pod koniec. No i FIM musiałby opłacic transport do tego dalekiego kraju.
            • Mendium Zgłoś komentarz
              5 turniejów to max. ta cała Argentyna to śmiech na sali, tam i tak żużel się nie rozwinie.