Wystrzelili z formą - podsumowanie sezonu w wykonaniu PGE Marmy Rzeszów
Rzeszowianie nie byli głównym faworytem do zwycięstwa w Nice PLŻ. Dzięki udanym transferom i wysokiej formie zawodników zagranicznych, awansowali do najlepszej ligi świata.
Po feralnym sezonie 2013, w którym rzeszowski klub dość nieoczekiwanie opuścił Enea Ekstraligę, przyszedł czas na zmiany. W stolicy Podkarpacia pojawiło się aż sześciu nowych zawodników. Tym samym pożegnano się z nazwiskami, które przyczyniły się do spadku PGE Marmy Rzeszów z najlepszej ligi świata. Zatrudniono również nowego trenera, którym został Janusz Ślączka. Po dziesięciu latach zmienił się także prezes klubu. Stanowisko to objął Andrzej Łabudzki, a Marta Półtorak odsunęła się na bok, choć w dalszym ciągu jej firma pozostawała najważniejszym sponsorem zespołu.
- Każdego z naszych zawodników stać na 10-12 punktów w meczu - mówił przed sezonem Ślączka. I nie mylił się. Choć zimowe transfery zostały przez rzeszowskich kibiców przyjęte ze sporym dystansem, to w ostatecznym rozrachunku posunięcia te okazały się strzałem w dziesiątkę. Mankamentem pozostawała wąska ławka rezerwowych. W przypadku kontuzji Macieja Kuciapy bądź Pawła Miesiąca w Rzeszowie pojawiłby się spory problem. Początkowo skład Żurawi miał opierać się na trzech krajowych jeźdźcach. Rafał Okoniewski, który w klubie znad Wisłoka ścigał się nieprzerwanie od sezonu 2010 pomimo ważnego kontraktu nie wystąpił w żadnym spotkaniu PGE Marmy. Na dodatek w trakcie trwania sezonu związał się z innym ligowym potentatem - GKM Grudziądz. - Nie zgodzimy się na to, by na jednego zawodnika przeznaczać 30 procent dostępnych środków - tłumaczyła Marta Półtorak.PGE Marma Rzeszów przez cały rok "demolowała" rywali na własnym obiekcie. - Odbija się to na finansach. Płacimy więcej niż zakładaliśmy - przyznał w połowie sezonu Andrzej Łabudzki. Po ósmej kolejce rzeszowianie objęli prowadzenie w ligowej tabeli i pomimo nierównej formy na wyjazdach zakończyli rundę zasadniczą Nice PLŻ na pierwszej pozycji. Żurawie w półfinale rozgrywek trafiły na Carbon Start Gniezno, które nie pałało się do powrotu do Ekstraligi. Tym samym dwumecz z drużyną z pierwszej stolicy Polski okazał się formalnością. Gnieźnianie w obu spotkaniach wystawili bowiem tzw. "drugie garnitury". W finale na podopiecznych Janusza Ślączki czekał Orzeł Łódź. W pierwszym meczu lepsi okazali się łodzianie, którzy wygrali różnicą sześciu punktów. Rewanż należał natomiast do PGE Marmy Rzeszów, która rozbijając rywali 55:35 - zagwarantowała sobie awans do Ekstraligi.
Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->
-
Hannibal Lecter Zgłoś komentarzbedzi nigdy piekne) lecz jakim kosztem? kosztem jednych z najwyzszych oplat w Rzeszowie, czynsze sa tam dramatycznei wysokie a komfort znikomy[/quote] DZIĘKI TEMU CZŁOWIEKOWI POWSTAŁA TAM SPÓŁDZIELNIA NOWE MIASTO ,kasa ze składek na fundusze remontowe nie przepadała i nie znikała jak za poprzednika - aby licznym blokom nabrać uroku trzeba było do tych składek wsiąść kredyty niskoprocentowe stąd wszelkie opłaty musiały wzrosnąć. Gdyby nie to to do dzisiaj te osiedle by straszyło obskurnymi tynkami. W tej chwili opłaty dawno wróciły już do normy, mam wielu tam znajomych i jakoś przyjemnie im się tam mieszka. - ty jakoś dziwnie widzę na wszystko narzekasz, jak ci się nie podoba to wyprowadź się na wieś , problem będziesz miał wszelaki z głowy??
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzPolskę fanów żużla Okoniewski trudno powiedzieć każda ze stron stoi przy swojej prawdzie. Trybunał wysłuchał oby dwie strony orzeczenie orzekł już po sprawie nie ma odwołania,
-
yes Zgłoś komentarzjechać w Rzeszowie - nie wiadomo kto ostatecznie tam trafi i jakim składem pojadą.
-
Hannibal Lecter Zgłoś komentarzmiescie[/quote] Ferenc chłopie od 2002 roku rządzi a kiedy Polska weszła do Unii - poczytaj sobie a nie pisz głupoty kiedy pierwsze pieniądze z unii na inwestycje dotarł do miasta .
-
pepe rz-ow Zgłoś komentarzLaguta Larsen Kildemand Zengota Walasek Pieszczek Rempała i play offy mamy!
-
majk93 Zgłoś komentarzTak sobie czytam i Hampel z jakiej racji ??
-
ZKS STAL RZESZOW Zgłoś komentarzAnkieta tez jak zwykle zabawna :)
-
tomas68 Zgłoś komentarzTeraz tylko czekać na okazję odesłania targu w niebyt za sprawą Stali.
-
stanley Gw Zgłoś komentarzTylko poza drużyną rzeszowską, na podstawie składów to przed sezonem lepsza drużyna nie była widoczna. Pokazały to też rozgrywki.
-
ferdynand Zgłoś komentarzspinać - po prostu inni zupełnie sobie u nas nie radzili ... [ no i stąd przeraźliwie nudne mecze w Rzeszowie... mijanek jak na lekarstwo niestety] . tak czy tak, po sezonie nie ma to już żadnego znaczenia . 2/PS. jak na początku sezonu zobaczyłem nasz skład to się załamałem - np. Grudziądz [jeszcze bez okonia] wydawał mi się mocniejszy ... tak że dla mnie pozytywna niespodzianka ... . 3/w nowym sezonie [jak pojadą] nie oczekuję NIC od drużyny - nie za bardzo wierzę że uda się zrobić TEAM jak przez 10 lat się popełniało te same błędy ...ale obym się pomylił . 4/jedno czego oczekuję to : CIEKAWEGO ŻUŻLA - tor do walki, walka do końca na maxa, EMOCJE a nie wypełnianie programów przegryzane "czarnym rzeszowskim złotem" :))) [... słonecznik palony]. . 5/na władzunie też nie liczę, bure dy-ferenc-jały itp. "Proszę państwa, mam informację że na koronie stadionu pojawił się właśnie prezydent mRz Ferenc, dzięki któremu mamy taki wspaniały stadion i możemy w komfortowych warunkach oglądać widowisko żużlowe" - taki +- komunikat do pospólstwa zapodaje wazelina spiker bo "ojciec narodu" raczył zaszczycić swoich poddanych ... żyg ... oczywiście że ze swojej pensji [którą mu fundujemy] nam tą trybunę wybudował ;), jacy oni wszyscy filantropy pełną gębą ... a przecież na sylwestrowych koncertach w filharmonii gość ma swoją propagandową mowę i chwali się że budżet roczny miasta to już miliard pln - to coś mu tam po aureoli zostało chyba ? masssakra ... ciekawe, czy to powszechny zwyczaj na innych stadionach czy nasza lokalna rzeszowska "świecka wazeliniarska tradycja"...
-
fifijabol Zgłoś komentarzCo tu dużo pisać. Wszystkie mecze u siebie wygrane, wszystkie bonusy dla nas. Krótko mówiąc DM Nice PLŻ. Szacun dla Lublina bo jako jedyni przekroczyli 40 oczek, reszta nie dawała rady...
-
k44 Zgłoś komentarzStali.
-
CT Zgłoś komentarzpowiedzenia" miał sędzia i gdyby nie jego "obiektywizm", to wynik byłby nieco inny. Najgorszym meczem był w Grudziądzu podczas RZ, 18 punktów straty przed nominowanymi, fatalna dyspozycja niektórych zawodników i dopiero cud w postaci biegów nominowanych uratował bonus. To wg mnie był najsłabszy mecz Rzeszowa. Na marginesie, nie wiem czy dobrze poznałem Pana z przedostatniego zdjęcia, bo przypomina mi posła Burego. Mam nadzieję, że ten koleś (jeśli to on) będzie tylko i wyłącznie jako kibic, większego działania zdecydowanie po nim nie oczekuje - z wiadomych powodów.