Analiza SportoweFakty.pl: Oni zadebiutowali jako seniorzy. Kto z nich wypadł najlepiej?
Niespodziewany obrót spraw
Kariery dwóch żużlowców z rocznika 1992 rozwijają się w niestandardowym kierunku. Pierwszym z nich jest Rafał Konopka. Żużlowiec ten zdał licencję dosyć późno, bo w 2012 roku. W kolejnym sezonie zadebiutował w rozgrywkach ligowych. W I lidze pojechał w dziesięciu biegach Orła Łódź, w których zdobył trzy punkty. W najniższej klasie rozgrywkowej reprezentował barwy KSM-u Krosno, gdzie po czterech meczach zakończył sezon ze średnią biegową 1,143.
W minionym sezonie Konopka nie startował w Polsce. Zdecydował się pojechać do Wielkiej Brytanii, gdzie wystąpił w 23 spotkaniach, głównie w barwach Redcar Bears. - To był dla mnie bardzo dobry rok. Anglia jest świetnym miejscem dla młodego zawodnika, żeby zdobywać umiejętności. Każdy tor jest tam inny. W pierwszych meczach udawało mi się jakieś tam punkty robić. To było w kwietniu i maju, kiedy tory były dość łatwe. Później było gorzej, ale myślę, że to kwestia głowy. Za bardzo się napalałem chcąc wygrywać. Niejednokrotnie traciłem punktowane pozycje czy kończyłem na płocie. Pod koniec się przebudziłem i było zdecydowanie lepiej - mówił po sezonie.
Mało kto się spodziewał, że Marcel Szymko po awansie gdańskiego klubu będzie zawodnikiem regularnie startującym w ENEA Ekstralidze. W 2013 roku pojechał on w 18 meczach Renault Zdunek Wybrzeża, w których uzyskał średnią biegową 1,186, szczególnie dobrze spisując się pod koniec sezonu. Wydawało się, że będzie sobie szukał innego klubu. - Jazda w I lidze jest moim celem. Mam nadzieję, że takie play-offy w moim wykonaniu pomogą mi w znalezieniu klubu. Zawaliłem tylko jeden mecz, w Grudziądzu gdzie zdobyłem dwa punkty w trzech biegach. Jeszcze zera mi się trafiają, ale przyznam że jestem z siebie zadowolony. W końcówce sezonu było widać sporą różnicę. Nie chcę rozpamiętywać co by było, gdybym miał taki motor przez cały sezon - komentował zawodnik po awansie do ENEA Ekstraligi.
Sytuacja w gdańskim klubie potoczyła się jednak nie po myśli działaczy. Nie zdołali oni zakontraktować drugiego polskiego seniora obok Artura Mroczki i Marcel Szymko pojechał we wszystkich czternastu meczach swojego klubu. Osiągnął średnią biegową równą 0,500, jednak w wielu meczach mimo bardzo słabego sprzętu w porównaniu do innych zawodników z tej klasy rozgrywkowej, szczególnie u siebie wykazał się dużą wolą walki.
-
k44 Zgłoś komentarzSówka
-
Mateusz Lipczyński Zgłoś komentarzM Fajfer :)
-
GKM FOREWER Zgłoś komentarzM.Rujner;-)
-
karol3414 Zgłoś komentarzzauważony przez Spartę i ściągnięty do EE na sezon 2015. Oby historia się nie powtórzyła. Patryk Dolny też przeskoczył do Wrocławia z II ligi i też szału nie zrobił. To za duży krok dla juniora, może Baron nie ma ręki do nich, a przy takim skoku z II ligi do EE, to naprawdę trzeba zaliczyć spory progres, nie dysponując żadnym doświadczeniem.
-
smok Zgłoś komentarzDudek - katastrofa, reszta - gorzej
-
Henryk Zgłoś komentarzwróci na swoje miejsce w szyku. Pozdrawiam cierpliwych.
-
JohnyCKM Zgłoś komentarzKacper Woryna.
-
PYRA POZNAŃSKA Zgłoś komentarzKret wymiata az miło.
-
yakeub Zgłoś komentarzHa, brawo za pytanie Panie Redaktorze. ;) Bardzo rozsądne.
-
brothawini Zgłoś komentarzPamietam jak Emil i Kamil krecili same 3 na motoarenia i potem zagwiazdorzyli i dupa ...
-
yes Zgłoś komentarzPierwszoroczni seniorzy sportowo wypadli blado z wyjątkiem Patryka - ten jednak wypadł z obiegu.
-
yes Zgłoś komentarz"Podczas jednej z kontroli antydopingowych...". Czy właśnie tak? Miał Dudek szansę zaistnieć na dłużej w polskim żużlu. Pewnie ma nadal...
-
Login Nick Zgłoś komentarzaaa to tu się ukryły diamenciki ząbika:D