Hegemoni polskiej ligi żużlowej. Kto zdominował rywalizację o tytuł mistrza kraju?
Górnik/ROW Rybnik , 1956 - 1958 oraz 1962 - 1968
W momencie gdy Unia po paśmie sukcesów żegnała się z 1. ligą, w polskiej elicie doszło do narodzin kolejnego hegemona. Pojawienie się takich zawodników jak Joachim Maj czy Stanisław Tkocz doprowadziło do absolutnej dominacji ekipy z Rybnika na krajowym podwórku. Drużyna występująca pod szyldem Górnik nie schodziła z tronu w latach 1956-58, a w 1957 roku rybniczanie zakończyli sezon z kompletem czternastu zwycięstw! To jednak nie wszystko, co mieli do zaoferowania.
Na początku lat 60. do doświadczonych już Maja i Tkocza dołączyli Andrzej Wyglenda i Antoni Woryna. To zapoczątkowało złotą erę w historii rybnickiego żużla. Rewelacyjny kwartet, właściwie bez większej pomocy innych zawodników w składzie, siedem razy z rzędu zapewnił Górnikowi, a następnie ROW-owi tytuł Drużynowego Mistrza Polski (1962-68). W tym czasie ekipa z Rybnika wystąpiła w 98 meczach i wygrała aż 83! Tylko 13 razy Ślązacy dali się pokonać, a dwukrotnie padał remis. Takiej serii nie miała żadna polska drużyna ani wcześniej, ani później. Trudno się zresztą dziwić, bo zawodnicy ze Śląska byli wtedy na topie. Regularnie reprezentowali kraj w światowym czempionacie i stawali na podium indywidualnych mistrzostw Polski.
Przez kilka kolejnych sezonów ROW wciąż był w czołówce i dorzucił do swojego dorobku kolejne dwa tytuły mistrzowskie, co sprawia, że zajmuje on drugie miejsce - za Unią Leszno - w tej klasyfikacji. Licznik zatrzymał się na złocie z 1972 roku, a liczba medali na srebrze z 1990. Od tego czasu Rekiny tylko przez cztery sezony ścigały się w polskiej elicie, za każdym razem będąc najsłabszą drużyną w tabeli. Teraz ROW znów wraca do czołówki i z pewnością chciałby zadomowić się tam na stałe.
-
tomas68 Zgłoś komentarzByki zmiotły naiwnych w pył.
-
yes Zgłoś komentarzRybnik (po)wrócił do najwyższej ligi...
-
HDZapora Zgłoś komentarzJednego hegemona brakuje...a nie to hegemon taki malowany przez swoich;)))
-
Zawsze My Zgłoś komentarzrządzić w polskiej lidze, a przeszkadzać może trochę Toruń :)
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzHistoria ciekawa dawna i teraźniejsza ,Fajnie się czyta i przypomina dawne dzieje,
-
Maciula87 Zgłoś komentarzszczęścia...
-
KACPER.U.L Zgłoś komentarzNie ma Marty,nie ma Rzeszowa więc nie będzie dominatora na najbliższe lata.A poza tym,wielka pierwsza Trójka znów razem na żużlowych torach.Cool:)
-
SpasionyKot Zgłoś komentarzWszystko pieknie fajnie ale brakuje do tego artykułu archiwalnych zdjec