Która drużyna ma największy atut toru? Przedstawiamy zestawienie wszystkich klubów
6. Unia Tarnów
Przez ostatnie lata Unia Tarnów była najbardziej powtarzalnym klubem w Polsce, jeśli chodzi o wyniki. Jaskółki w latach 2012-2015 za każdym razem kończyły sezon na podium DMP. W międzyczasie tylko trzykrotnie przegrały na własnym torze. Wielka w tym zasługa Marka Cieślaka, który niemalże do maksimum wykorzystywał atut Jaskółczego Gniazda. Były szkoleniowiec Unii podkreślał, że obiekt w Tarnowie jest specyficzny, nie tylko ze względu na nawierzchnię, ale przede wszystkim na geometrię. Oba łuki znacząco różnią się od siebie. Pierwszy jest dość ostry, podczas gdy drugi mocno zakręcony.
Tor w Tarnowie z reguły jest twardy. Ale nie w tym tkwi sekret tarnowskiej nawierzchni. - Nie ma tam żadnych pułapek ani nierówności. W Tarnowie jest równo jak na stole. Ale bardzo ciężko jest się do niego dopasować. Zawodnicy gości często mają problemy z doborem właściwych zębatek i przez cały mecz szukają w ustawieniach. Problemem są też odsypujące się ścieżki. Czasem trzeba jeździć pod płotem, a innym razem nie przynosi to żadnego efektu. Tak naprawdę nie wiadomo, kiedy która część toru będzie optymalna - mówi Cegielski, który na torze w Tarnowie spędził w ostatnich latach bardzo dużo czasu za sprawą swojego podopiecznego Janusza Kołodzieja.
Nasz ekspert zaznacza jednak, że tor w Tarnowie z każdym rokiem może sprawiać coraz mniej kłopotów przyjezdnym. Pierwsze syndromy zniżki formy Jaskółek u siebie widać analizując już ubiegły sezon. Fakt, Unia nie dysponowała może zbyt mocnym składem pod względem kadrowym, ale na domowym obiekcie przegrała aż cztery razy. To więcej niż za całej kadencji Marka Cieślaka.
- Kilka lat temu w Tarnowie było więcej luźnej nawierzchni i można było ten tor jeszcze dokładniej przygotować pod drużynę gospodarzy. Teraz tej luźnej nawierzchni zaczyna powoli brakować, bo ona się odmiata i z torem nie można zbyt wiele zrobić - zaznacza Cegielski.
Niemniej, kibice biało-niebieskich w tej dekadzie aż 47 razy wracali ze stadionu z podniesionymi głowami, co jest jednym z najlepszych wyników w Polsce. Problem pojawia się z reguły tylko wtedy, gdy przed meczem mocno popada. Wtedy Jaskółki potrafią całkowicie stracić atut własnego toru i przegrać nawet z teoretycznie słabszym zespołem.
Bilans Unii Tarnów w latach 2011-2016 na własnym torze:
Zwycięstw - 47
Remisów - 1
Porażek - 11
Skuteczność: 78,18 procent
-
llllll Zgłoś komentarzzestawienie jak zestawienie, czekam czasów aż skończą sie na torach kartofliska, okopy, czy "fachowa" jazda polewaczką
-
Doyley_69_FALUBAZ Zgłoś komentarzZabijacie ten sport. Tor powinien byc bezpieczny i do walki i nic poza tym.
-
Leonidas spod Termopil 1 Zgłoś komentarztory Barona mają największy atut, niestety czasami dla gości:)
-
żużel jest piękny Zgłoś komentarzOczywiście artykuł na 10 stronach. To jest żenujące. Myślę że nie jestem jedynym który nie czyta i który coraz bardziej oddala się od SF.
-
Skam Zgłoś komentarzMimo że skład co rok najlepszy nie jest!
-
Zainfekowany_ED Zgłoś komentarzmajty.
-
jeży Zgłoś komentarz
-
cop Zgłoś komentarzrozdadzą medale między sobą. ZG, LESZNO,WROCŁAW.reszta nie będzie się liczyć.
-
Cysio Zgłoś komentarzWreszcie jakaś uczciwa tabela z Toruniem na czele ;)
-
apollo3300 Zgłoś komentarzTrener Żyto i tak z każdego toru żużlowego zrobi tor motocrossowy, a trener Cieslak na każdym zepsuje polewaczkę :)
-
apollo3300 Zgłoś komentarzkierunku, nieprzewidywalność wyników to esencja zawodów !!!
-
żółtoniebieski czesio Zgłoś komentarzJak ktoś przebrnie wszystkie podstrony to niech zarzuci tą ich klasyfikacją.
-
Zawsze My Zgłoś komentarzno proszę można mieć atut toru na top 1 i wcale nie trzeba urządzać ......*****strad jak tu i ówdzie...a w 2017 nowa geometria atut toru na wysokim poziomie powinna utrzymać