Oni ani razu nie dali plamy. Niezawodne ogniwa zespołów PGE Ekstraligi
Radosław Wesołowski
Artiom Łaguta (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 3. miejsce na liście klasyfikacyjnej (śr. 2,236)
Rosjanin nie tylko był liderem zespołu z Grudziądza, lecz także zdobył nagrodę dla najlepszego zawodnika zagranicznego PGE Ekstraligi. Wystąpił we wszystkich meczach w sezonie zasadniczym. 14 punktów Łaguta wywalczył dwukrotnie - w 6. oraz 11. rundzie. Do kompletu brakowało niewiele.
Opisywany zawodnik zdobył najgorszy wynik punktowy w pierwszej kolejce. Warto jednak podkreślić, że spotkanie z Ekantor.pl Falubazem (17:31) skończyło się już po ośmiu biegach. Pięć punktów Rosjanin zanotował w dwóch biegach. Podoba mu się w GKM-ie i uzgodnił już warunki pozostania przy H4.
Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (11)
-
ken UNIA LESZNO Zgłoś komentarzZmarzlik i gorzów to HAŃBA!!!!
-
Akjk Zgłoś komentarzNo i znowu dwójka że Staleczki szkoda że nie ma mistrza
-
Sokhar Zgłoś komentarzBzdury co to za lider co wozi po 5 - 6 pkt? plamy tylko Łaguta młodszy i Zmarzlik nie dali, reszta zawalała najmniej 2 mec ze. Z du.. takie artykuły.
-
vig Zgłoś komentarzO czymś trzeba pisać w sezonie ogórkowym
-
yes Zgłoś komentarzPodana na początku definicja gaiazdy trochę mnie nie orzekonuje. Ponadto co najmniej 5 punktów w każdtm meczu jest umowne dla tematu.
-
mari Zgłoś komentarzAni razu nie dali plamy? Nie ma takiego zawodnika w żużlu. Ewentualnie Anita Włodarczyk, jest z Rawicza :)
-
kopernikus Zgłoś komentarzA gdzie ty to widzisz?
-
LordVader Zgłoś komentarzGorzowianie wygrywali dwoma punktami z Casj Broker Stalą.BrawoTy