Rosyjska piękność błyszczy na żużlowych stadionach. To żona Artioma Łaguty
Rafał Mielinowski
Przepis na sukces
Istnieje teoria, że po zmianie stanu cywilnego zawodnicy jeżdżą bardziej asekuracyjnie, a ich wyniki są gorsze. Nie można tego powiedzieć o Łagucie, bo odkąd się ożenił, to z każdym sezonem notuje coraz lepsze wyniki. W minionych rozgrywkach PGE Ekstraligi wykręcił świetną średnią biegową na poziomie 2,390.
Polub Żużel na Facebooku
Instagram
Zgłoś błąd
Komentarze (43)
-
RECON_1 Zgłoś komentarzPytanie czy jest równie ładna gdy z rana tyle szpavhli nie ma na sobie:)
-
Rusek - Zacisze Zgłoś komentarzAvelina jest bardzo ładna, ale jak miałbym wybierać między nią, a kratą dębowego-mocnego, wybrałbym dębowe.
-
Przemysław Kupczyk Zgłoś komentarzZ całym szacunkiem ale większość dziewczyn podprowadzających jest ładniejsza, więc raczej kibice skupiają się na nich a nie na niej
-
K.och.anowski Zgłoś komentarzPrzewaliłby, jak wicher maszt w Gąbinie! :)
-
Ghost Zgłoś komentarzNie mam nic przeciwko botoksowi, ale usta i policzki lekko przesadzone. Brwi też niezbyt optymalnie docięte. No ale ważne co jest w środku :P.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzZależy jak dla kogo dla jednego cudowna dla innego nie.
-
super saper Zgłoś komentarzA januszki pierdzą z zazdrości ! Możecie tylko swoimi wentylkami patrzac na jej zdjecia sobie poruszać i pewnie szybciutko się spocicie !
-
Plus size Zgłoś komentarzCiekawe gdzie wary robiła ? Z czasem jeszcze cycki i będzie już ok. Bo jak to wyntle ssać !!!
-
TOM-BYD Zgłoś komentarzŻadna z niej piękność tylko zwykły rosyjski pasztet!
-
asior Zgłoś komentarzŁo boszsze
-
UniatoMy Zgłoś komentarzSzału nie robi
-
Maciej Raczkowski Zgłoś komentarzCo za debilne komentarze, brak słów
-
KLM Zgłoś komentarz