Żużel. W Grand Prix zarobili górę pieniędzy. Tomasz Gollob w ścisłej czołówce
Mateusz Kozanecki
2. Tomasz Gollob - 1 mln dolarów
Drugie miejsce w zestawieniu zajmuje Tomasz Gollob. Mistrz świata z 2010 roku startował w cyklu Grand Prix w latach 1995-2013. Wystąpił także z dziką kartą w Warszawie w sezonie 2015, za co otrzymał 3700 dolarów.
Wysoka pozycja Golloba jest możliwa dzięki temu, że Polak wystąpił w wyścigu o Super Prix w 2008 roku. Zwycięzca tej gonitwy otrzymywał 120 tysięcy dolarów. Gollob przywiózł w Bydgoszczy za swoimi plecami Jasona Crumpa (40 tys.), Rune Holtę (25 tys.) oraz Nickiego Pedersena (15 tys.).
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
-
RECON_1 Zgłoś komentarzTylko ile kosztowało osiągnięcie takich wyników?
-
Lipowy Batonik Zgłoś komentarzTyle lat + inwestycje w sprzęt i te sumy w ogóle nie robią wrażenia.
-
SpartyFan Zgłoś komentarzrundy, indywidualni sponsorzy zawodników i nasza EL.
-
rume Zgłoś komentarzAdrian Meronk w tym sezonie grając w golfa w czwartej lidze światowej zarobił 130 tyś EUR.
-
yes Zgłoś komentarzbramkarza: "pokonałem go lobem" ;)
-
Raf123 -GKM DMP 2027 Zgłoś komentarzCzyli na poziomie 4 ligowego kopacza!
-
SmokeyJoe Zgłoś komentarznajniższych w sportach motorowych. Jedynie prestiż tych rozgrywek i możliwość zdobycia tytułu IMŚ motywuje zawodników do startów w tych rozgrywkach. Niestety dokładając do SGP zawodnik gdzieś te pieniądze musi zarobić i tutaj niestety polska liga jest "dojona" na własne życzenie prezesów klubu.
-
Kobyłka Zgłoś komentarzNie ma to jak zaglądanie w cudzą kieszeń. W S T Y D !.
-
Perec Freitag Zgłoś komentarzCzłowieku, co ty wypisujesz Czy ty aby widziałeś górę pieniędzy ?!
-
Perec Freitag Zgłoś komentarzWcale to nie są duże pieniądze, a i żużlowcy ryzykują swoim życiem.
-
elobdg Zgłoś komentarzŚmiech na sali! Ciekawe ile dołożyli?
-
Lisiu Zgłoś komentarz"Zarobili" - dużo powiedziane.