Żużel. Oni tworzyli historię i potęgę Stali Gorzów. Od bohatera tragicznego - Jancarza po talent czystej wody Zmarzlika

Kamil Hynek
Kamil Hynek

Bogusław Nowak

Czwartym muszkieterem obok Jancarza, Plecha i Rembasa tworzącym złotą ekipą Stali Gorzów lat 70 był Bogusław Nowak. Ma tylko jeden krążek DMP mniej od tego ostatniego. Bardzo owocny był sezon 1977, gdy do złota IMP dołożył srebro DMŚ.

Jeden z najwybitniejszych polskich szkoleniowców. Przez jego ręce przewinęli się m.in. Piotr Świst, Ryszard Franczyszyn, czy Krzysztof Cegielski. Na minitorze USKS Speedway Wawrów, którego jest założycielem, pod jego czujnym okiem wykuwały i kształciły się talenty Pawła Hliba, a przede wszystkim Bartosza Zmarzlika. Nowak będąc jego pierwszym trenerem miał znaczący wpływ na dalsze losy trzeciego polskiego IMŚ.

CZYTAJ TAKŻE: Nie słuchajcie Pawlickiego. Głosujcie Zmarzlika

Na jak się okazało końcowe lata kariery przeniósł się do Tarnowa. 4 maja 1988 roku biorąc udział w finale MPPK uległ wypadkowi, który miał dla niego opłakane skutki. Diagnoza brzmiała jak wyrok. Złamanie kręgosłupa. Nowak od tamtej pory porusza się na wózku inwalidzkim, ale nie przeszkadza mu to w wynajdowaniu kolejnych perełek. Jest wielkim autorytetem w dziedzinie szkolenia młodzieży, a z jego zdaniem liczy się praktycznie całe środowisko.

ZOBACZ WIDEO #MagazynBezHamulców: Gorąca linia Ostafińskiego z Kryjomem. Co ma Pawlicki do Zmarzlika
Który z zawodników jest największą legendą Stali Gorzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (24)
  • MarekSG Zgłoś komentarz
    Tylko Bartek. Mistrz świata
    • Poznaniak z Gorzowa Zgłoś komentarz
      Łezka w oku się kręci i przypominają się mecze, na które chodziłem w dzieciństwie, na pocz. lat 80. Pamiętam przekazanie plastronu młodziutkiemu Świstowi przez Jancarza. Wielka Stal
      Czytaj całość
      na zawsze w sercu!
      • wraga Zgłoś komentarz
        pamiętam jak mój ojciec mówił, że gdyby nasz klub miał takiego trenera jakim był Andrzej Pogorzelski, to bylibyśmy też potęgą w polskim żużlu, uważam, że to właśnie Pogorzelski
        Czytaj całość
        zbudował złotą Stal Gorzów lat 70-tych, poza tym był czołowym zawodnikiem krajowym i kadry polskiej, dlatego właśnie uważam Andrzeja Pogorzelskiego, nie tylko jako legendę Gorzowa ale i Polski, Leszno też jemu zawdzięcza kilku talenciaków z Romanem Jankowski na czele.
        • yes Zgłoś komentarz
          o Zmarzliku: "24-letnia legenda". Będzie dokładał do dnia dzisiejszego. Powstanie legenda... Pamiętam Migosia, pierwszego żużlowego mistrza Polski z Gorzowa.
          • dalavega Zgłoś komentarz
            Bez przesady z tą potęgą!No chyba,że mówimy o tej którą jeden z bohaterów stosował wobec żony!Gorzowiaczki faktów nie zakłamiecie!
            • kucharz Zgłoś komentarz
              Bartek Zmarzlik to nie legenda. On dopiero ją tworzy
              • Andy Stal Zgłoś komentarz
                Brakuje na pewno kilku, na pewno Mistrza Polski Migosia , ale gwoli ścisłości Jancarz odszedł do Krosna, więc Panie redaktorze proszę nie pisać że nigdy nie odszedł ze Stali.Tak samo
                Czytaj całość
                było z Paluchem, choć później Pan to skorygował. Pisząc tego typu felietony radzę dogłębnie zbadać historię, a potem pisać.Pozdrawiam.
                • tls Zgłoś komentarz
                  A gdzie Migoś, Wożniak czy też Rogal?
                  • Angrift Zgłoś komentarz
                    Szanujmy wspomnienia ,smakujmy ich tresc.Gdy nie ma nic nowego, redaktor tez musi cos zjeść.