Żużel. Drużyna dekady. Leszczyńska plejada gwiazd. Dla kogo zabrakło miejsca?
Jakub Nowak
3. Janusz Kołodziej
Prawdziwy talizman Unii Leszno. W każdym sezonie startów z Bykiem na piersi meldował się ze swoją drużyną w wielkim finale rozgrywek! Do tego duch drużyny i dobry kolega. Tworzył jedną z lepszych par żużlowej Ekstraligi najpierw z Damianem Balińskim, a kilka lat później z Brady Kurtzem i Jarosławem Hampelem. Zawsze na pierwszym miejscu stawia biznes drużyny.
Prawdziwy szczyt sportowej formy osiągnął w roku 2010, kiedy poza nielicznymi wyjątkami był absolutnie nieuchwytny dla rywali. Osiągnął kosmiczną średnią 2,521, ustępując jedynie Tomaszowi Gollobowi. Do dziś jest marzeniem prezesów PGE Ekstraligi. Kołodziej pozostaje jednak wierny Uniom: tarnowskiej i leszczyńskiej.
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
-
Kazimierz Klimek Zgłoś komentarzale smieszne zestawienie Piotr Pawlicki jako dzunior no to w dekadzie Stali proponuje Zmarzlika na dzuniora, aby zalatac luke szczegolnie, ze byly to najlepsze lata Stali
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzJanusz też dobrze punktuje jakoś go nie widać,
-
Piotr Biega Zgłoś komentarzK.S. UNIA LESZNO MISTRZ POLSKI 2017-2030
-
LeszczynskiBYK Zgłoś komentarzFajni zawodnicy, ale jeśli to ma być drużyna dekady... to np. Adams za dużo się nie najeździł w Lesznie
-
Goldi Zgłoś komentarz+ Nicki Pedersen oczywiście
-
Goldi Zgłoś komentarz+ Nicki Pedersen oczywiście