Żużel. Brytyjczycy rzadko zawodzą w Rybniku, choć nie są gwarantem utrzymania. Duża szansa Roberta Lamberta

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki

Daniel Bewley (2018-2019)

To było wejście smoka. Daniel Bewley przygodą z polską ligą rozpoczął od wywalczenia kompletu punktów. Brytyjczyk zadebiutował w meczu ze Speedway Wandą Kraków (68:22), która co prawda nie była wymagającym rywalem, ale wynik Bewleya (13+2) zrobił wrażenie.

Mocno wyhamowała go kontuzja, jakiej nabawił się w sierpniu 2018 roku w Wielkiej Brytanii. Doznał wtedy skomplikowanego urazu nogi. Po powrocie na tor jego wyniki nie są już tak okazałe, co zobaczyć można po jego występach we Wrocławiu.

Obecnie zawodnikiem rybnickiego klubu jest Brytyjczyk Robert Lambert, który sezon rozpoczął z wysokiego C. 22-latek ma szansę zostać jednym z objawień PGE Ekstraligi i dokonać tego, co nie udało się Markowi Loramowi w 2004 czy Chrisowi Harrisowi w 2006 roku, a więc pomóc klubowi w utrzymaniu.

Bilans zawodnika: 12 meczów, 57 biegów, 90+14 pkt, 1,883 pkt/bieg.

Czy PGG ROW Rybnik utrzyma się w PGE Ekstralidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • Wódka 07 Zgłoś komentarz
    Powodzenia Robert
    • Nίghtmare Zgłoś komentarz
      a propos - gupki z moderacji -ja każdego posta zapisujem i jak cos to wyciongne a nawet se robie statystyke usuwania na sportowym pudelku. jusz niebawem to opublikuje - ŚMIECHU BENDZIE CO
      Czytaj całość
      NIEMIARA.
      • Nίghtmare Zgłoś komentarz
        Kozanecki a głowa to cie nie boli? - no _ z racji ciśnienia w atmosfeże. z kond ty bieżesz takie teksty? tak tak - bomber to nieh wruci ... leżem i siem śmiejem.
        • Rybnicki_Rekin Zgłoś komentarz
          Stawiam na Harrisa