Żużel. Oto najgłośniejsze odejścia wychowanków!

Michał Juraszek
Michał Juraszek

Przemysław Pawlicki 

Po sezonie 2015 starszy z braci Pawlickich pożegnał się ze swoim macierzystym klubem i na stałe trafił do Stali Gorzów. Wiązało się to wtedy ze sporym zamieszaniem, bowiem z Leszna mieli odejść obaj bracia, jednak ostatecznie tylko Przemysław Pawlicki zmienił barwy klubowe. Póki co, nic nie wskazuje na to, aby w najbliższej przyszłości miał on ponownie startować z "Bykiem" na plastronie. 

Czy Fogo Unia Leszno powinna rezygnować ze swoich wychowanków?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
  • RECON_1 Zgłoś komentarz
    Tak z ciekawosci,jaki byl klucz doboru zawodnikow?
    • stalowy holender Zgłoś komentarz
      no to pie popisales pismaku ...najglosniejszym odejsciem bylo przejscie Swista do Falubazu baranie ...to byl szok dla calej zuzlowej Polski , niektorzy kibole wciaz maja za zle Piotrkowi ten
      Czytaj całość
      krok , ale nie znaja faktow i podloza tej decyzji... pozdro Twisty!
      • smok Zgłoś komentarz
        Masakra ten artykuł.
        • Tomek z Bamy Zgłoś komentarz
          Plech,Proch,Krzystyniak,Bajerski,Okoniewski czy swiadomy wybor Hansa Nielsena do jazdy w drugiej lidze.
          • mari Zgłoś komentarz
            A odejście Hampela z Piły, gdzie nauczyli go żużlowego rzemiosła i wychowali od najmłodszych lat.
            • Asphodell Zgłoś komentarz
              A gdzie słynny transfer Bajera do Gorzowa za ogromną jak na tamte czasy kasę?
              • Apator82 Zgłoś komentarz
                A gdzie odejście śwista z Gorzowa do zielonki o tym było głośno jak dobrze pamietam, odejście Krzyżaniaka z Torunia do WTS.
                • Arkadiusz 42 Zgłoś komentarz
                  Skoro redaktor umieszcza Golloba jako zawodnika co juz nie jezdzi to takich odejsc bylo mnostwo i to ciekawszych niz tu podane. Odejscie Kowalika do Bydgoszczy Krzyzaniaka do sparty Swista do
                  Czytaj całość
                  Falubazu i wielu wielu innych...