"Bezbronni" żużlowi mistrzowie świata. Kto tak jak Artiom Łaguta nie bronił tytułu? Powody bywały różne

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Freddie Williams (Walia) w 1954 roku - rezerwowy w jednodniowym finale

Pierwsza z sytuacji, w której o tym, że panujący mistrz nie stanie do walki o obronę tytułu, zadecydowały kwestie sportowe. Walijczyk, który wpisał się w karty historii jako dwukrotny czempion (1950, 1953), nie przebrnął przez drogę eliminacyjną (tam odbyło się osiem rund), gdzie w końcowym rozrachunku zabrakło mu zaledwie punktu do tego, żeby znaleźć się w pierwszej szesnastce. Williams zajął osiemnaste miejsce i w efekcie w finale na Wembley był tylko rezerwowym. Stało się więc jasne, że mistrzostwo zdobędzie ktoś inny. W Londynie na tor nie wyjechał, a później nigdy już nie awansował do głównych zawodów w sezonie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Motor pokonał Betard Spartę. Udany powrót Drabika [RELACJA]

ZOBACZ WIDEO Pawlicki wybrał tunerów na sezon 2022. "Pozbyliśmy się starego sprzętu, dużo zainwestowaliśmy w nowy"
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd