Wielkie nazwiska, które obeszły się smakiem tytułu. W tym gronie jest też Polak

Konrad Mazur
Konrad Mazur

Zenon Plech 

Wychowanek gorzowskiej Stali od początku robił furorę na polskich torach. W 1972 roku został Indywidualnym Mistrzem Polski, będąc jeszcze juniorem. Rok później zadebiutował w finale IMŚ, na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Był jedną z sensacji tej imprezy, gdzie przypadła mu ostatecznie trzecia lokata. Po tym sukcesie wszyscy wróżyli mu wielką przyszłość.

Jeździł w lidze angielskiej, gdzie rozprawiał się z gwiazdami światowego żużla. W swojej karierze był też medalistą MŚP.

Najbliżej tytułu był w 1979, kiedy to zajął drugie miejsce. Zabrakło mu punktu do biegu dodatkowego z Ivanem Maugerem. W drugiej serii startów Plech stracił ważny punkt, gdzie nie dał rady minąć Kelly'ego Morana i gonić Nowozelandczyka.

W finałach światowych startował ośmiokrotnie, dwukrotnie będąc medalistą IMŚ, lecz nigdy złotym.

Czy zgadzasz się z opinią Barry'ego Briggsa, że Leigh Adams powinien był zostać mistrzem świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • paweLbn Zgłoś komentarz
    strzelam, że ten artykuł jest przeklejeńcem z jakiegoś zagranicznego portalu. O Adamsie: "Spory wpływ na niego wywarł Hans Nielsen, z którym ścigali się razem w Anglii."
    Czytaj całość
    Dodam, że jeździli też razem w Polsce
    • kokersi Zgłoś komentarz
      Wspaniali zawodnicy i niesprawiedliwe decyzję sędziów, ilu zawodników skrzywdzili i pozbawili medalu
      • PABL0 Zgłoś komentarz
        Lista jest dłuższa: Knudsen, Nilsen, Sullivan, A.Jonsson, Hampel. Gdyby w drugiej połowie lat '90-tych finał był jednodniowy niespodziankę mogliby sprawić tacy zawodnicy jak: Ch.Louis,
        Czytaj całość
        H.Gustafsson, A.Kasper czy T.Wiltshire.