Gołota zaczął, Szpilka skończy? Historia walk Polaków o mistrzostwo wagi ciężkiej

Piotr Jagiełło
Piotr Jagiełło
Gołota przez lata był ulubieńcem Dona Kinga [L]

17 kwietnia 2004

Chris Byrd vs Andrzej Gołota 

Miejsce: Madison Square Garden, Nowy Jork, USA
Stawka: Pas IBF
Wynik: Remis

Na kolejną mistrzowską szansę Gołota musiał czekać aż siedem lat, a w boksie zawodowym to jak wieczność. W tym okresie miał swoje wzloty i upadki - piękna wojna z Corey'em Sanderesem, pamiętna wygrana we Wrocławiu nad Timem Witherspoonem, bolesna porażka z Michaelem Grantem i ringowa ucieczka w starciu z Mike'em Tysonem. W dodatku przydarzył mu się wypadek samochodowy w którym ucierpiała lewa ręka - koronny atut medalisty olimpijskiego z Seulu. 

Gołota był w świetnej komitywie z promotorem Donem Kingiem, który jeszcze wtedy miał poważną siłę rażenia i chyba sam czuł słabość do Polaka. W starciu z Chrisem Byrdem do zdobycia był pas mistrza świata IBF i przez długie fragmenty pojedynek przebiegał po myśli "Andrew". Tak blisko tytułu nie byliśmy nigdy wcześniej i nigdy później. 

O końcowym wyniku zadecydowali sędziowie, a rozbieżność była minimalna (115-113 Gołota, 114-114, 113-115 Byrd). Rezultat ten oznaczał remis, co rzecz jasna promowało panującego czempiona z Michigan. Gołota jak i miliony polskich kibiców byli rozżaleni, a dyskusje wokół werdyktu trwały jeszcze przez długie lata. Korona królewska była na wyciągnięcie ręki…

Czy Andrzej Gołota zasłużył na tytuł mistrza świata wagi ciężkiej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • intro Zgłoś komentarz
    Gołota wygrał 2 razy tylko go wydymali. Szpilka mu do pięt nie dorasta.
    • Jaro Ry. Zgłoś komentarz
      moze poleciec na ksieżyc , nigdy nie zblizy sie do Andrzeja, do tych emocji, to tego piękna boksu
      • Parafianin Zgłoś komentarz
        "najlepsza" walka była z Brewsterem...W sumie kurdupel prawie podskakiwal aby dosiegnac Andrew a mimo tego okładał naszego a Andrzej nawet nie klinczował tylko zbierął cięgi aż się
        Czytaj całość
        obalił. Nie byłemw stanie tego zrozumieć nawet instynkt kaze si euchylić lub przytulic a endtjiu stał i zbierął gongi...szok
        • Znafca Zgłoś komentarz
          Czy Gołota zasłużył?? - NIE! Nie zasłużył! Tytuł mistrza trzeba zdobyć, pokonać przeciwnika..... Za zasługi to może dostać order uśmiechu od Polsatu....
          • krynston Zgłoś komentarz
            Jak historia zatoczy koło to Szpilka przegra z Wilderem w pierwszej rundzie- jak Gołota z Lewisem w pierwszej walce o tytuł dla Polaka. Gołota mógł zdobyć mistrza w walkach z Ruizem czy
            Czytaj całość
            Byrdem bo poza tym to Brewster rozniósł go i tu nie było szans. Pozostałe "szanse" to śmiech na sali- Adamek, Wach czy Wawrzyk to nie wiadomo skąd się wzięły te walki. Sosnowski zresztą też. Choć w sumie trafili na Kliczkę i jego dominację. Niestety do tej listy pewnie dopiszemy Szpilkę z nagłówkiem "Szpilka znokautowany w rundzie ... (5?, 6?). Do momentu przerwania pojedynku wyraźnie przegrywał na punkty".
            • woj Mirmiła Zgłoś komentarz
              Z wymienionych Polaków jedynie Gołota w 2004 r. miał 2-krotnie realne szanse na tytuł MŚ, kiedy po kontrowersyjnym werdykcie zremisował z Byrdem, a następnie przegrał na punkty z
              Czytaj całość
              Ruizem... Sosnowski, Adamek, Wach nie mogli pokonać braci Kliczko, a Wawrzyk wystawiony do walki z Powietkinem to było nieporozumienie... Polska długo jeszcze poczeka na MŚ w najcięższej kategorii, nie wierzę bowiem w zwycięstwo Szpilki z Wilderem... daję Arturowi 1% szans.
              • Jak Feniks z popiołu Zgłoś komentarz
                Jak on się dostał do takiej walki?