Gołota zaczął, Szpilka skończy? Historia walk Polaków o mistrzostwo wagi ciężkiej

Piotr Jagiełło
Piotr Jagiełło
Ponownie Gołota był bardzo blisku upragnionego tytułu

13 listopada 2004

John Ruiz vs Andrzej Gołota 

Miejsce: Madison Square Garden, Nowy Jork, USA
Stawka: Pas WBA
Wynik: Porażka Gołoty jednogłośną decyzją sędziów

Dobra postawa w starciu z Byrdem zagwarantowała Gołocie kolejną mistrzowską szansę, a jego rywalem był nielubiany, brzydko walczący i unikający jakichkolwiek ringowych fajerwerków John Ruiz.

"Quiet Man" był przykładem nudziarza totalnego, za to jego trener Norman Stone temperamentem mógłby obdzielić uczestników kilku pięściarskich gal i niecodzienne show w jego wykonaniu oglądaliśmy w legendarnej hali Madison Square Garden.

Podopieczny krewkiego szkoleniowca nie miał łatwego życia w rywalizacji z Gołotą, dwukrotnie lądował na deskach i choć szło mu jak po grudzie, to zdołał dopasować strategię do poczynań Polaka i zagwarantował sobie naprawdę minimalne zwycięstwo na punkty. Znów było tak blisko, lecz znów się nie udało. 

Czy Andrzej Gołota zasłużył na tytuł mistrza świata wagi ciężkiej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • intro Zgłoś komentarz
    Gołota wygrał 2 razy tylko go wydymali. Szpilka mu do pięt nie dorasta.
    • Jaro Ry. Zgłoś komentarz
      moze poleciec na ksieżyc , nigdy nie zblizy sie do Andrzeja, do tych emocji, to tego piękna boksu
      • Parafianin Zgłoś komentarz
        "najlepsza" walka była z Brewsterem...W sumie kurdupel prawie podskakiwal aby dosiegnac Andrew a mimo tego okładał naszego a Andrzej nawet nie klinczował tylko zbierął cięgi aż się
        Czytaj całość
        obalił. Nie byłemw stanie tego zrozumieć nawet instynkt kaze si euchylić lub przytulic a endtjiu stał i zbierął gongi...szok
        • Znafca Zgłoś komentarz
          Czy Gołota zasłużył?? - NIE! Nie zasłużył! Tytuł mistrza trzeba zdobyć, pokonać przeciwnika..... Za zasługi to może dostać order uśmiechu od Polsatu....
          • krynston Zgłoś komentarz
            Jak historia zatoczy koło to Szpilka przegra z Wilderem w pierwszej rundzie- jak Gołota z Lewisem w pierwszej walce o tytuł dla Polaka. Gołota mógł zdobyć mistrza w walkach z Ruizem czy
            Czytaj całość
            Byrdem bo poza tym to Brewster rozniósł go i tu nie było szans. Pozostałe "szanse" to śmiech na sali- Adamek, Wach czy Wawrzyk to nie wiadomo skąd się wzięły te walki. Sosnowski zresztą też. Choć w sumie trafili na Kliczkę i jego dominację. Niestety do tej listy pewnie dopiszemy Szpilkę z nagłówkiem "Szpilka znokautowany w rundzie ... (5?, 6?). Do momentu przerwania pojedynku wyraźnie przegrywał na punkty".
            • woj Mirmiła Zgłoś komentarz
              Z wymienionych Polaków jedynie Gołota w 2004 r. miał 2-krotnie realne szanse na tytuł MŚ, kiedy po kontrowersyjnym werdykcie zremisował z Byrdem, a następnie przegrał na punkty z
              Czytaj całość
              Ruizem... Sosnowski, Adamek, Wach nie mogli pokonać braci Kliczko, a Wawrzyk wystawiony do walki z Powietkinem to było nieporozumienie... Polska długo jeszcze poczeka na MŚ w najcięższej kategorii, nie wierzę bowiem w zwycięstwo Szpilki z Wilderem... daję Arturowi 1% szans.
              • Jak Feniks z popiołu Zgłoś komentarz
                Jak on się dostał do takiej walki?