Boks. Wielkie emocje przed pojedynkiem Joshua - Ruiz Jr. Eksperci nie są jednomyślni

Mateusz Hencel
Mateusz Hencel

Konrad Kryk (dziennikarz ToJestBoks.pl)

Okładka magazynu "The Ring" stylizowana na tę zapowiadającą starcie Alego z Foremanem najlepiej pokazuje z jakiego kalibru konfrontacją będziemy mieli dziś do czynienia. Wyjątkowa jest nie tylko wartość sportowa. Arabia Saudyjska to egzotyczna lokalizacja - petrodolary, blichtr bogactwa szejków, pustynne upały. To co to jednak najważniejsze w Joshua-Ruiz II, to wielka zagadka w typowaniu, naprawdę ciężko jest przewidzieć wynik tego zestawienia. Dziennikarze, eksperci, znani trenerzy - całe środowisko bokserskie umówiło się chyba na to, żeby podzielić się na połowy.

Czerwcowa walka "AJ'a" z "Destoyerem" pokazała na ile mocna jest szczęka tego drugiego. Odporność na ciosy, to warunek skuteczności stylu amerykańsko-meksykańskiego boksera, dążącego do półdystansu, zasypującego rywala ciosami. Ruiz był w stanie bez szwanku podnieść się po największych bombach Joshuy. Na korzyść aktualnego czempiona działa też świadomość taktyczna. Po deskach "AJ'a" z trzeciej rundy Andy nie ruszał do furiackiego ataku. W kolejnych kilku odsłonach wyczekiwał, konsekwentnie rozbijając naruszonego mistrza i szukając najlepszych okazji do wykończenia roboty. Właśnie te dwa elementy pozwalają przypuszczać, że na stadionie w Diriyah zobaczymy powtórkę z pojedynku na Madison Square Garden. Podstawowe atuty Ruiza, to oczywiście szybkie ręce, dynamika akcji i umiejętne operowanie siłą fizyczną. To zestaw, który będzie stwarzał problemy Joshule niezależnie od innych okoliczności.

"AJ'a" ograniczać będzie szwankująca kondycja, która redukowała jego ofensywę choćby w pojedynku z Carlosem Takamem. Ponadto praca pod fizyczną presją stwarzaną przez rywala nie pasuje Brytyjczykowi. Wówczas próbuje chronić się on notorycznymi klinczami, co dobrze widać było w starciu z Josephem Parkerem. Ruiz, którego można pod względem fizycznym określić jako niskiego (jak na kategorię królewską) grubaska, może skuteczniej, niż Samoańczyk rozpuszczać ręce w zwarciu i lokować uderzenia, nawet jeśli nie najmocniejsze, to takie, które powoli osłabiają przeciwnika. Szerokiego zawodnika ustępującego wzrostem chwycić nie jest łatwo, o czym "AJ" przekonał się kilka miesięcy temu.

Robert McCracken, znakomity szkoleniowiec będący twórcą sukcesów Joshuy zarówno na ringach amatorskich jak i zawodowych, postawi na żelazną konsekwencję i kontrolę ilości wyprowadzanych przez swojego podopiecznego ciosów. Brytyjski pięściarz musi rozsądnie gospodarować zasobami, by nie opaść z sił przed ostatnim gongiem. W każdej odsłonie otrzyma on precyzyjne wskazówki umożliwiające realizację bezpiecznego gameplanu opartego na pozostawaniu w dystansie. Joshua nie może sobie pozwolić na wdawanie się w niefrasobliwe wymiany, które były gwoździem do trumny podczas batalii w Nowym Jorku. Długi lewy prosty oraz prawy prosty i lewy sierpowy bity z kontry - to największe bronie "AJ-a". Joshua będzie poruszał się po ringu jak po polu minowym. I uważam, że ostrożności i precyzji na przestrzeni dwunastu rund w końcu zabraknie i były dominator wagi ciężkiej wejdzie na minę, co będzie początkiem katastrofy. Skuteczny atak Ruiza z uderzeniami na głowę może błyskawicznie odebrać Joshule szanse na zwycięstwo, a powodem tego jest fakt wolnej regeneracji Anthony’ego. Atuty "Destroyera" wydają się być skrojone pod wady "AJ-a".

Typ: Zwycięstwo przed czasem Andy’ego Ruiza Jr.

Na kolejnej stronie opinia Leszka Dudka

Kto zwycięży w walce wieczoru?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Walki na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Marian Nowak Zgłoś komentarz
    Wygra ten co CZYSTO TRAFI przeciwnika. Walka skończy się w trzeciej rundzie.
    • Marian Nowak Zgłoś komentarz
      "Eksperci" niejednomyślni. Podpowiem tym pajacom, że walkę wygra ten co CZYSTO TRAFI przeciwnika. Bo NIE MA boksera odpornego na ciosy, tylko są ŹLE TRAFIENI. Tak mawiał papa
      Czytaj całość
      Sztamm.
      • Ziemniak82PL Zgłoś komentarz
        Ruiz wygra przed czasem AJ ma papierowa szczelne i trochę przypadłość Andrzeja Gołoty ze w kryzysowych sytuacjach szuka wyjścia awaryjnego a dzisiaj napewno kilka razy meksykański
        Czytaj całość
        grubasek trafi mocniej