Mocne słowa na konferencji prasowej przed Polsat Boxing Night. "Jestem gotów umrzeć w ringu"
Piotr Jagiełło
Na tę chwilę długo czekał Mateusz Masternak. Po wielu wojażach zagranicznych "Master" wreszcie zawalczy w Polsce.
- Cieszę się, że wracam na swoją, polską ziemię po pięciu latach. Nie będę patrzył na jego atuty i wady, skupiam się na sobie i jeśli wykonam zadanie, to polscy kibice będą zadowoleni - zaznaczał.
O wiele ostrzejszy w słowach był amerykański rywal Polaka, Eric Fields. "Danger" nie rozumie, dlaczego część fachowców przekreśla jego szanse.
- Zasady bokserskie wszędzie są te same, nieważne więc gdzie walczysz. Ring jest zawsze taki sam. Jeśli pokonam Masternaka, to przybliżę się do walki o pas. To jak trampolina. Eksperci stawiają na Mateusza? Jak wielu z was walczyło, żeby oceniać, kto jest lepszy, a kto gorszy?
Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
zdzian Zgłoś komentarzJa mam jeszcze płacić za oglądanie walki tego pisowskiego pieszczoszka??? NIGDY!!!