To była jedna z najkrwawszych walk w historii boksu. Rosjanin przegrał z "koksiarzem"

Piotr Jagiełło
Piotr Jagiełło

Do jednej z najbardziej krwawych walk ostatnich dekad doszło 17 maja 2013 roku. Dzień wcześniej, podczas oficjalnej ceremonii ważenia, obaj bohaterowie walki w Rosji stanęli twarzą w twarz. Denis Lebiediew i Guillermo Jones emanowali niesamowitą pewnością siebie. Zwykle spokojny i opanowany gospodarz obiecywał spektakularne zbicie Panamczyka, pokazując fotoreporterom, a może przede wszystkim rywalowi, wymowne gesty.

ZOBACZ WIDEO "Popek" przeszedł piekło: niesamowity ból, nie miałem sił

A to był dopiero przedsmak tego, co wydarzyło się nieco ponad 24 godziny później. Bombardowanie? To za mało powiedziane, co było widać po twarzy totalnie pokiereszowanego Lebiediewa. Skutki przyjmowania ciosów "El Felino" zobaczysz na następnej stronie.  

"Pudzian" vs "Popek"! KSW 37 już dzisiaj, wykup dostęp tutaj >>>

Czy Denis Lebiediew pokona Murata Gassijewa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Maker Zgłoś komentarz
    Bez galerii się nie da? Trener/cutman (czy ktokolwiek kto miał dbać o to) Denisa nie wziął na walkę tzw. żelazka, czyli czegoś czym zmniejsza się opuchliznę. Efekt... widać.