Red Bull 111 Megawatt wymaga morderczego treningu. "Trzeba pracować nad wytrzymałością"
Łukasz Kuczera
Przysiady
Trasa podczas Red Bull 111 Megawatt nie należy do łatwych. Piaszczyste wzniesienia, na których łatwo się wywrócić. Niejednokrotnie motocykl trzeba wpychać pod górę. I tak kilkanaście razy w ciągu jednego wyścigu, a czasem nawet w trakcie podjazdu pod jedną górkę.
W tej sytuacji ważne jest wzmocnienie mięśni nóg. To można zrobić poprzez wykonywanie przysiadów z obciążeniem. - To ćwiczenie jest akurat niezwykle ważne. Trzeba mieć siłę w nogach i plecach, bo cały czas jesteś pochylony na motocyklu - ocenia zwycięzca dwóch ostatnich edycji Red Bull 111 Megawatt.
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna, Red Bull
Zgłoś błąd
Komentarze (0)