Niesamowite rzeczy na desce i łyżwach. Żałuj, że to przespałeś!
Krzysztof Sędzicki
Ostatnie takie zawody w historii
Johannes Strolz okazał się najlepszy w kombinacji alpejskiej, czyli zawodach składających się ze zjazdu i slalomu. Austriak o 0,59 sekundy wyprzedził prowadzącego po pierwszej części konkurencji Norwega Aleksandra Aamodta Kildego oraz o 0,68 sekundy Kanadyjczyka Jamesa Crawforda. Na liście startowej stawiło się zaledwie 27 zawodników. Najprawdopodobniej ta konkurencja zostanie wykreślona z programu olimpijskiego.
Polub SportoweFakty na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)