Marzenia kibiców, obcięte paznokcie i Szewczyk - kulisy z meczu Anwil - Stal
Karol Wasiek
Powrót Szewczyka
Dużym wydarzeniem był powrót na boisko po ponad trzymiesięcznej przerwie Szymona Szewczyka. Podkoszowy Anwilu na swoją szansę czekał już od serii ze Stelmetem Eneą BC. - Jestem gotowy do gry - mówił. W półfinale trener Milicić nie wypuścił go na parkiet, zrobił to w sobotę.
Reprezentant Polski zagrał niecałe 151 sekund, w tym czasie oddając dwa niecelne rzuty. Ciekawostką jest fakt, że Szewczyk został nagrodzony brawami nie tylko przez kibiców Anwilu, ale także przez fanów Stali, którzy pamiętają jego występy w barwach ostrowskiego zespołu w poprzednim sezonie.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Kwolek o esporcie. "Ten świat idzie do przodu. Warto się nim interesować"
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)