Plusy i minusy tygodnia w EBL. Gdy "gwiazdy" zawodzą, tam Polacy z cienia wychodzą
Krzysztof Kaczmarczyk
Misje specjalne to jego chleb powszedni
Marek Łukomski, czyli człowiek od zadań specjalnych, ponownie pracuje na miano cudotwórcy. Jego Polpharma starała pomimo wielkich problemów na początku sezonu spisuje się doskonale.
"Farmaceuci" postraszyli Stal, wygrali arcyważny mecz w Radomiu z HydroTruckiem, a potem byli o włos od sensacji w Lublinie. Trevon Allen to kandydat na króla strzelców, Steven Haney jest jego wielkim wsparciem, a cała Polpharma może sprawić niejedną niespodziankę.
"Kociewskie Diabły" miały walczyć tylko o utrzymanie, a tymczasem walczą i szarpią z drużynami zdecydowanie wyżej notowanymi. Ekipy trenera Łukomskiego mają jednak to do siebie, że przeciwności losu tylko je motywują, a one nigdy się nie poddają.
Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
WOP Zgłoś komentarzKrzysztof Szubarga gra jak 25-latek. Szacunek! Widać, że mu się bardzo chce.