El. EuroBasket. Oceny Polaków: Ponitka robił, co mógł. Walczył cały zespół
Rzucający obrońcy
Mateusz Ponitka - 5
Michał Michalak - 4
Karol Gruszecki - 3
Mateusz Ponitka wystąpił w kadrze Polski pierwszy raz od 14 września 2019 roku i pamiętnych Mistrzostw Świata w Chinach. Miał zagrać już z Rumunią, ale wtedy zatrzymał go niejednoznaczny wynik testu na COVID-19. Teraz nie było już żadnych przeszkód i po tym, jak gwiazdor polskiej reprezentacji spędził półtora dnia w izolacji w hotelowym pokoju, mógł wybiec na parkiet i wesprzeć kolegów w meczu z Izraelem.
Koszykarz Zenitu Sankt Petersburg rozpoczął poniedziałkowe spotkanie słabo, bo od dwóch pudeł i rzutu za trzy, który nawet nie doleciał do obręczy, ale przełamał się pod koniec pierwszej kwarty efektownym wsadem. Długo szukał swojego rytmu, ale kiedy już go znalazł, Mateusz Ponitka był nie do zatrzymania. Udowodnił, że jest prawdziwym liderem polskiej reprezentacji. Grał, jak w transie i miał szansę doprowadzić do remisu w samej końcówce spotkania. Finalnie trafił wtedy jednak tylko jeden rzut wolny i było 72:73. Właśnie wolne sprawiały mu problem, 27-latek z Ostrowa Wielkopolskiego rzucił imponujące 23 punkty, ale wykorzystał tylko 4 na 9 oddanych prób z tej odległości. Umieścił w koszu w sumie 8 na 15 rzutów z pola i miał eval na poziomie 18, najwyższy w zespole.
Michał Michalak dał drużynie powiew świeżości z ławki rezerwowych, choć chciałoby się, aby któryś z jego trzech rzutów za trzy był celny. Bolą też cztery straty na 12 zespołu. Michalak wywalczył jednak solidne dziewięć "oczek" i było widać, że walczy z całych sił. Udział Karola Gruszeckiego w poniedziałkowym meczu był mały, zawodnik Trefla Sopot w sześć minut zanotował tylko jedną zbiórkę.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Czytaj także:
Izrael- Polska. Głos ekspertów: Zabrakło "killera"
Michał Michalak: Nie potrafiliśmy wykończyć akcji, kiedy byliśmy blisko
-
Henryk Zgłoś komentarzNa Łukasza Koszarka zawsze można liczyć tak w Kadrze Polski jak i w Zastalu, brawo.
-
Kawon Zgłoś komentarzŁączka zasługuje co najwyżej na 2. Przez jego błędy straciliśmy przewagę, której już nie odzyskaliśmy.