Po 125 dniach rusza Suzuki I liga. Jak wygląda przedsezonowy układ sił?
9-11
Jedna z pozytywnych niespodzianek in plus sezonu 2020/21, która przed startem rozgrywek stawiana była raczej w dole, niż w górze tabeli. Obecnie, nie udało się utrzymać trzonu drużyny, chociaż jak się okazało, w zeszłym sezonie nie stanowiło to większego problemu, bo trener Tomasz Jagiełka - mając drugi najmłodszy zespół w lidze - świetnie poukładał te klocki. - Chcemy powalczyć o wyższe cele - nadmienił, choć celem minimum są bezapelacyjnie play-offy. Pozostaje nadrobić brak doświadczenia, a jeżeli to się uda, tyszanie mogą ponownie włączyć się do gry o ósemkę, pomimo dużej konkurencji.
Podobnie jak w przypadku Tychów, rezerwy Śląska nie powinny odstawać poziomem w stosunku do poprzedniego sezonu. Również i oni udowodnili, że siła tkwi w młodości. Celem nadrzędnym jest to, by poprzez grę w I lidze zawodnicy byli w pełni gotowi do rywalizacji w najwyższej klasie rozgrywkowej, natomiast sportowym - udział w play-off. Mogą sięgać po graczy z pierwszej drużyny i w głównej mierze od tego, w jakim wymiarze, zależna będzie ich dyspozycja. Trener Dusan Stojkov preferuje szybką, energiczną koszykówkę i nie wprowadzał dużych zmian kadrowych - poprzednio zabrakło jednego zwycięstwa, aby przejść do kolejnego etapu, zatem jak będzie tym razem?
Ekipa trenera Wojciecha Bychawskiego jak bumerang powraca do I ligi. Dotychczas nie spodziewano się zbyt wiele, jednak tym razem może być zupełnie inaczej. - Dla beniaminka najważniejsze jest utrzymanie. Chcielibyśmy walczyć o to, aby w końcu zaistnieć na pierwszoligowej mapie i pobyć na niej trochę dłużej niż jeden sezon - mówi szkoleniowiec. Przy poprzednich awansach, gra w drugiej lidze była szybka i agresywna, z mocną obroną na całym boisku, oparta na transmisji ofensywnej, ale w pierwszej lidze to nie zawsze się udaje, ale wiele zależy od wykonawców tego planu. Skład idealnie wpasował się w DNA trenera i uzupełnia się na tyle ciekawie, że może wyjść z tego coś naprawdę fajnego do oglądania - po prostu mogą wygrywać wszystko to, co powinni i nie oglądać się za siebie.
-
obiektywny Zgłoś komentarzLegionowiak! A co z Zuzią Górecką? Nic nie wspomniałeś!
-
Legionowiak Zgłoś komentarzBasket Lidze! Mam nadzieję, że kiedyś do koszykarskiej ekstraklasy wróci też Znicz Pruszków (jedna z najlepszych polskich drużyn lat 90. XX w. i początków XXI w.)!
-
grubas ket Zgłoś komentarzlidze. Z jednej strony to dobrze bo I liga powinna być naturalnym zapleczem najwyższej klasy rozgrywkowej. Z drugiej strony czy nie obniży to jej poziomu ? Szanse dostaną młodzi, perspektywiczni zawodnicy z dotychczasowych składów oraz najlepsi z niższych klas rogrywkowych.