Wielki rok polskich mistrzów, ale... nie wszyscy zachwycili
Patryk Kurkowski
Do tego grona na pewno można zaliczyć Tomasza Majewskiego. Doświadczony kulomiot ma za sobą ciężki sezon. Zimą przeszedł operację kręgosłupa, co wpłynęło na jego postawę w tym roku. Dwukrotny mistrz olimpijski ani razu nie osiągnął rezultatu powyżej 21 metrów, dlatego też nie był w stanie dorównać najlepszym. Na mistrzostwach świata zajął szóste miejsce. Mimo to Majewski mówi, że jest zadowolony, bo... udało mu się uniknąć urazów na rok przed igrzyskami.
Uraz omal nie doprowadziły do klęski innego naszego reprezentanta.
Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Jak Feniks z popiołu Zgłoś komentarzJeżeli Tymińska i chodziarze to mistrzowie, to ja jestem Hans Klos. Kolejne bezmózgowie tabloidu pod nazwą Sportowe Fakty.
-
Kris73 Zgłoś komentarzfinału nie może decydować o całym sezonie. Poza tym, w konkurencjach biegowych (krótkich i średnich) awans do finału jest - moim zdaniem - dużo trudniejszy niż w technicznych. Tomasz Majewski po operacji, no cóż, chyba nie powinien być oceniany - chyba nikt nie liczył, że będzie rzucał daleko i zdobywał medale.