Derby Trójmiasta. Święto zmącone przez wybryki na trybunach

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Policja na wniosek organizatora meczu musiała pojawić na płycie boiska

Na płycie boiska zameldowała się policja, ale nadal dochodziło do ekscesów. Race latały niemal przez całe spotkanie. Warto zaznaczyć, że mecz zabezpieczało 1200 policjantów. Został użyty także helikopter, z którym nie do końca zgadzał się Wojciech Pertkiewicz, prezes Arki Gdynia.

- Te derby budowano w kategoriach dużego napięcia. O tym najlepiej świadczy fakt, że helikopter latał nad stadionem w trakcie meczu, z czym nie do końca się zgadzam - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty.

Czy stadion Arki Gdynia zostanie zamknięty?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • bezan Zgłoś komentarz
    szkoda stadionu lechii
    • Mattx7 Zgłoś komentarz
      Tak to jest jak się gra w kurniku. Gdyby prezes Arki nie był pazerny, to stworzyliby strefy buforowe i byłoby pozamiatane. A tak, ma dym i jeszcze uważa, ze źle nie było. Gratuluję
      Czytaj całość
      poczucia humoru. A śledzie dopiero na wiosnę zobaczą prawdziwy stadion i pierwszy raz w zyciu, będą na meczu, gdzie będzie 40 000 kibiców Lechii. Wtedy dopiero poczują klimat meczu derbowego i ostry smak porażki. Będzie bolało, oj będzie.
      • Gwiaździsty Zgłoś komentarz
        Nie możliwe. To prowokacja. Tylko w Warszawie są kibole....... No jak to możliwe....... :)