Puchar Włoch. SSC Napoli - Inter Mediolan. Zieliński doprowadzał Gattuso do szału, Milik bez błysku

Mateusz Domański
Mateusz Domański
calciomercato.com   "W tym meczu był anonimowy. Nie wykorzystał swoich niekwestionowanych zalet i nie stworzył wielkich niebezpieczeństw pod bramką rywala" - tak Zielińskiego oceniają przedstawiciele calciomercato.com, dając mu notę 5,5.

Ten portal już w tytule wyróżnił Driesa Mertensa, nazywając go legendarnym (pobił Marka Hamsika pod względem liczby zdobytych bramek dla Napoli. Ze 122 trafieniami jest aktualnym rekordzistą tego klubu - dop. red.). Ponadto zauważono, że Nikola Maksimović miewał w tym meczu wzloty i upadki. 

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Barcelona pokazała niesamowite nagranie. Zobacz, co wyczynia ten dzieciak!
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • marbet70 Zgłoś komentarz
    Ile można czekać, aż rozbłyśnie talent Zielińskiego? Czekają selekcjonerzy, trenerzy klubowi, nikt nie zarzuca braku talentu Zielińskiemu, szczególnie, kiedy ogląda się jego
    Czytaj całość
    pojedyncze akcje naznaczone iskrą geniuszu, lecz brakuje tego czegoś, wygrywanych przez niego meczów, niesamowitej powtarzalności, kiedy możnaby powiedzieć, że Piotr Zieliński poprowadził drużynę do wielkich rzeczy, np. finału mistrzostw Europy, czy do finału ligi mistrzów (nie pogardziłbym też półfinałami:)) za dużo u Piotra przestojów, nieprzemyślanych akcji "okraszonych" niecelnymi podaniami, gry "na stojąco". Mam wrażenie, że to wszystko kwestia psychiki Piotra, brak u niego takiej boiskowej bezczelności, jest po prostu za grzeczny, Piotrze, musisz się zmienić, na gorsze, ale tylko na boisku :)
    • Grzegorz Latek Zgłoś komentarz
      To Barcelona już nie chce Zielińskiego, Laturo też pozostawia wiele do życzenia.